Kolejny triumf Wojskowych! Legia o krok od Ligi Europy - relacja z meczu Zoria Ługańsk - Legia Warszawa

W pierwszym meczu IV rundy el. Ligi Europy Legia Warszawa pokonała w Kijowie Zorię Ługańsk (1:0). To piąte kolejne zwycięstwo Wojskowych w drodze do fazy grupowej Europa League.

Wojskowi pojawili się w Kijowie mocno osłabieni. Przy ustalaniu składu trener Henning Berg nie mógł brać pod uwagę niedysponowanych już od dłuższego czasu Ivicy Vrdoljaka, Arkadiusza Piecha i Mateusza Szwocha oraz Michała Masłowskiego i Michała Żyry, którzy występowali w meczach poprzednich rundy. Z kolei poza "11" znalazł się Ondrej Duda, który odczuwał jeszcze skutki urazu odniesionego w ostatnim ligowym meczu z Piastem Gliwice. Z drugiej strony do wyjściowego składu wicemistrza Polski wrócił Michał Pazdan, który pauzował od rewanżowego meczu III rundy el. Ligi Europy z FK Kukesi.
[ad=rectangle]

Początek spotkania był bardzo intensywny, a gra toczyła się pod dyktando Zorii, ale choć Ukraińcy robili dużo zamieszania na połowie Legii, Dusan Kuciak był w opałach tylko po strzałach z dystansu i stałych fragmentach gry. Najmocniej zagroził mu w 6. minucie Rusłan Małynowskyj. Po strzale wypożyczonego z Szachtara Donieck 22-latka piłka zmierzała wprost w "okienko" bramki Legii, ale Kuciak wyciągnął się jak struna i wybił futbolówkę na rzut rożny.

Przez pierwsze pół godziny legioniści byli w odwrocie, a kiedy już udało im się wejść w posiadanie piłki, mieli problem ze skonstruowaniem ataku. Dopiero po upływie dwóch kwadransów zdołali dać odpór Zorii, a w ostatnich minutach pierwszej części gry zgotowali rywalom prawdziwe piekło. W 40. minucie, w końcowej fazie zgrabnej akcji Aleksandar Prijović uruchomił prostopadłym podaniem Nemanję Nikolicia, który z 12 metrów uderzył nad bramką Zorii. Kilkadziesiąt sekund później legioniści udanie założyli pressing na połowie gospodarzy, w wyniku czego piłkę przejął Guilherme i od razu uruchomił Nikolicia. Węgier tym razem trafił w światło bramki, ale uderzył wprost w Mykytę Szewczenkę.

W 45. minucie po centrze Bartosza Bereszyńskiego Prijović opanował piłkę w polu karnym Zorii i sprytnie odegrał ją do Nikolicia, który huknął z 11 metrów w kierunku dalszego rogu bramki Szewczenki, ale ten stanął na wysokości zadania, zbijając futbolówkę na rzut rożny. Po kornerze młodego golkipera Zorii wyręczył jeden z obrońców, który dosłownie na linii zatrzymał uderzenie Nikolicia.

Co mimo świetnego finiszu nie udało się Legii przed przerwą, udało jej tuż po zmianie stron. W 48. minucie po centrze Tomasza Brzyskiego z rzutu rożnego Jakub Rzeźniczak zgrał piłkę wzdłuż linii bramkowej do Michała Kucharczyka, a ten głową z najbliższej odległości wpakował ją do siatki Zorii.

Ukraińcy rzucili się do odrabiania strat, ale Legia broniła się bardzo pewnie i skutecznie, szybko studząc zapał rywali. W II połowie Wojskowi pokazali dużą dojrzałość, w pełni kontrolując przebieg spotkania. Dość powiedzieć, że po zmianie stron Zoria ani razu realnie nie zagroziła bramce Kuciaka. Co prawda Słowak nie był zwolniony od interwencji na linii, ale próby Ukraińców nie mogły zmusić go do kapitulacji.

Tymczasem blisko podwyższenia prowadzenia była Legia, ale w 81. i 82 minucie Zorii pomogły ramy bramki Szewczenki. Najpierw po centrze Furmana z rzutu wolnego piłkę na słupek skierował Jewhen Opanasenko. Obrońca Zorii uczynił to ręką, więc sędzia Anastasios Sidiropoulos powinien wskazać na "wapno". Kilkadziesiąt sekund później poprzeczkę Zorii ostemplował z kolei Guilherme. Gdyby w którejś z tych sytuacji szczęście dopisało Legii, sprawa awansu do fazy grupowej Ligi Europy byłaby już praktycznie rozstrzygnięta.

To piąte z rzędu zwycięstwo Legii w el. Ligi Europy. Wcześniej Wojskowi pokonali FC Botosani (1:0, 3:0) i albański FK Kukesi (2:1 zweryfikowane na 3:0, 1:0). Rewanżowy mecz Legia - Zoria zostanie rozegrany 27 sierpnia w Warszawie.

Zoria Ługańsk - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
0:1 - Kucharczyk 48'

Składy:

Zoria: Mykyta Szewczenko - Jewhen Opanasenko, Wjaczesław Czeczer, Michaił Siwakow, Mykyta Kameniuka - Artem Hordijenko, Ihor Czajkowskyj (46' Żeljko Ljubenović) - Ołeksandr Karawajew (70' Dżaba Lipartia), Rusłan Małynowskyj, Iwan Petriak (46' Dmytro Chomczenkowskyj) - Pyłyp Budkiwskyj.

Legia: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Michał Pazdan, Tomasz Brzyski - Dominik Furman, Tomasz Jodłowiec - Guilherme, Aleksandar Prijović (75' Ondrej Duda), Michał Kucharczyk - Nemanja Nikolić (88' Marek Saganowski).

Żółte kartki: Czajkowskyj, Ljubenović, Hordijenko, Siwakow (Zoria) oraz Gulherme, Jodłowiec (Legia).

Sędzia: Anastasios Sidiropoulos (Grecja).
[event_poll=55818]

Źródło artykułu: