Jurij Szatałow: Decyzja Prusaka? To do dyskusji

Górnik Łęczna przegrał z Lechią w Gdańsku 1:3, grając w dziesiątkę niemal przez całe spotkanie. Jurij Szatałow tuż po spotkaniu nie ganił jednak Sergiusza Prusaka za jego decyzję.

Górnik Łęczna w piątek miał utrudnioną sytuację. - Na pewno gra się trudno w dziesiątkę przez cały mecz. Musieliśmy myśleć przede wszystkim o ustawieniu zespołu. Było ono inne, niż planowaliśmy wcześniej. Od razu zrobiliśmy wymuszoną zmianę i w takich okolicznościach trudno o pozytywny wynik - powiedział Jurij Szatałow.
[ad=rectangle]
Łęcznianie mimo gry w osłabieniu, mogli odmienić losy meczu. - Przy stanie 2:1 mieliśmy dość ciekawą szansę do strzelenia gola. Bramka zmieniłaby mentalność zespołu, choć i w dziesiątkę graliśmy poprawnie. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu spiszemy się odrobinę lepiej - dodał szkoleniowiec.

Czy interwencja Sergiusza Prusaka z perspektywy czasu była słuszna? - Jest to do dyskusji. W jedenastu na pewno gra się łatwiej, ale jak już bramkarz wychodzi do piłki, musi ją wybić, bądź powinien stać do końca. Trudno jest ferować wyroki na gorąco - zakończył Szatałow.

Komentarze (0)