6 stycznia 2013 roku Sampdoria Genua zwyciężyła na Juventus Stadium w Turynie 2:1 po golach Mauro Icardiego, a później Bianconeri przed własną publicznością przegrali tylko w Pucharze Włoch z Fiorentiną (1:2). W Serie A byli niepokonani przez 47 domowych meczów - odnieśli 42 zwycięstwa i 5 razy podzielili się punktami z rywalami.
[ad=rectangle]
W niedzielne popołudnie sposób na Juventus znalazło Udinese Calcio. Zebry skutecznie się broniły, a w 78. minucie wyprowadził zwycięski cios i wygrały w stosunku 1:0. - Wynik może sugerować, że graliśmy słabo i źle, ale nic bardziej mylnego. Przeważaliśmy i naciskaliśmy na Udinese, które dla każdego jest trudnym przeciwnikiem, kiedy broni się całym zespołem - stwierdził Massimiliano Allegri.
[i]
- Zawiedliśmy w wykańczaniu akcji, a po 70. minucie brakowało nam już trochę sił. Wcześniej graliśmy z ogromną intensywnością i Udinese wykorzystało to w kontrataku[/i] - dodał szkoleniowiec, który nie wyciągał daleko idących wniosków z przegranej na inaugurację sezonu.
Czy porażka z Udinese była tylko wypadkiem przy pracy Juventusu? Leonardo Bonucci sugeruje, iż całe rozgrywki mogą okazać się słabsze w wykonaniu Starej Damy. - Potrzeba cierpliwości, to dla nas sezon przejściowy, co jednak samo w sobie nie oznacza, że nie mamy szans na obronę tytułu. W składzie jest wielu młodych zawodników i należy dać im czas. Za tydzień z AS Romą postaramy się zagrać lepiej, choć ten występ wcale nie był taki zły. Zabrakło tylko skuteczności - ocenił obrońca.