Po chorobie do składu FC Barcelony powrócił Neymar. Ponadto zgodnie z zapowiedziami na prawej stronie obrony wybiegł Sergi Roberto, a w środku szansę ponownie otrzymał Thomas Vermaelen. Duma Katalonii w domowym starciu z Malagą od początku przejęła inicjatywę i już w 4. minucie do siatki trafił Luis Suarez. Sędzia spotkania uznał jednak, że Urugwajczyk tuż przed strzałem nieprzepisowo oparł się na plecach rywala i bramka nie została uznana.
[ad=rectangle]
Malaga nie ograniczała się wyłącznie do obrony, a najbliżej trafienia był Juankar, który widząc stojącego na 20 metrze Claudio Bravo, zdecydował się na strzał z własnej połowy! Piłka jedynie prześlizgnęła się po górnej siatce bramki gospodarzy. Chwilę później podopiecznych Luisa Enrique na prowadzenie mógł wyprowadzić Javier Mascherano, jednak uderzenie Argentyńczyka z główki odbiło się tylko od poprzeczki.
Jeszcze w pierwszej połowie kibice zgromadzeni na Camp Nou doczekali się kolejnych dwóch kontrowersji. Arbiter najpierw nie zauważył ewidentnego zagrania ręką we własnym polu karnym Miguela Torresa, a następnie nie zagwizdał przy starciu Marcosa Angeleriego z Luisem Suarezem. W obu przypadkach sędzia mógł spokojnie wskazać na "wapno".
Po zmianie stron gospodarze praktycznie nie schodzili z połowy Malagi. Co rusz na strzały decydowali się Lionel Messi czy Suarez, ale świetnymi interwencjami popisywał się Carlos Kameni. Kameruńczyk był bez szans dopiero w 73. minucie. Suarez dośrodkował z lewej strony pola karnego, bramkarz Andaluzyjczyków zbyt lekko wybił futbolówkę, a z półwoleja wprost do siatki trafił Vermaelen, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Barcy! Belg z powodu kontuzji w poprzednim sezonie wystąpił tylko w jednym meczu, ale w bieżących rozgrywkach jest pewnym punktem układanki Enrique i już na starcie zapewnił swojej ekipie ważne 3 oczka z Malagą, która w tym roku na Camp Nou zdołała wygrać 1:0.
Gracze Javier Gracia również w sobotni wieczór mogli sprawić niespodziankę, jednak w ostatniej akcji meczu Charles w dogodnej sytuacji nie trafił w piłkę. Tym samym Barca drugi raz z rzędu wygrała 1:0.
Wynik z pierwszej kolejki powtórzył również Sporting Gijon. Asturyjczycy po bezbramkowym remisie z Realem Madryt zdobyli oczko w starciu z Realem Sociedad. W zespole Basków jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był pozyskany za 17 mln euro Asier Illarramendi, ale na beniaminka dobry występ środkowego pomocnika nie wystarczył i zespoły podzieliły się punktami.
FC Barcelona - Malaga CF 1:0 (0:0)
1:0 - Vermaelen 73'
Składy:
FC Barcelona: Bravo - Sergi Roberto, Vermaelen (90' Mathieu), Mascherano, Alba - Busquets, Rakitić (63' Rafinha), Iniesta - Messi, Suarez, Neymar (87' Sandro).
Malaga CF: Kameni - Rosales, Angeleri, Welintgon (25' Albentosa), Miguel Torres - Tissone, Recio - Amrabat (54' Charles), Horta (75' Juan Anor), Juankar - Cop.
Żółte kartki: Recio, Tissone, Miguel Torres (Malaga).
Sędzia: Jaime Latre.
Real Sociedad - Sporting Gijon 0:0
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)