"To nie był najlepszy dzień Lewandowskiego. Zazwyczaj podejmował błędne decyzji, zarówno kiedy strzelał, jak i podawał" - napisali redaktorzy Sportalu o występie napastnika Bayernu Monachium. "Mógł spisać się znacznie lepiej. Miał problemy z odpowiednim przyjęciem piłki, co Guardiola przy linii bocznej komentował krytycznymi gestami" - skomentował portal AZ.
[ad=rectangle]
Według Bildu "Lewy", który zmarnował trzy niezłe okazje do wpisania się na listę strzelców, był najsłabszym ogniwem mistrza Niemiec, inne portale okazały się mniej surowe dla Polaka, ale przyznane noty sugerują przeciętny występ.
Najkorzystniejsze oceny ("1" i "1,5") otrzymał Douglas Costa, który rozegrał kolejne znakomite zawody i sprawiał ogromne problemy przeciwnikom. Nieco tylko słabsi okazali się Thomas Mueller i Arjen Robben, a wysoka i przekonująca wygrana nad Bayerem Leverkusen (3:0) nie przeszkodziła Holendra w... skrytykowaniu kolegi.
Pod koniec spotkania Costa popisał się rzadko spotykanym trikiem w czasie meczów - wziął piłkę między stopy i przerzucił zarówno nad sobą, jak i Julianem Brandtem. Młody pomocnik Aptekarzy był zupełnie zdezorientowany. - Efektowne zagranie ma dwie strony. Dla widzów to przyjemne, jednak trzeba być ostrożnym i szanować przeciwnika, a Costa chyba o tym zapomniał - stwierdził Robben.
Relacje 31-letniej gwiazdy Bayernu z nowo pozyskanym Brazylijczykiem wydają się nie układać harmonijnie. Niedawno Robben przyznał, że bardzo brakuje mu na boisku Francka Ribery'ego, choć zastępujący go Costa gra na fenomenalnym poziomie i jest najlepszym z Bawarczyków w tym sezonie.
Oceny kolejno od Bildu, Sportalu, AZ i TZ (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):
Robert Lewandowski - "4", "3,5", "3", "4"