El. Euro 2016: Wielka szansa Islandii i Walii, Holendrzy nie mogą przegrać, ciekawie w grupie H

Islandczycy i Walijczycy mogą w niedzielę zapewnić sobie awans. O udział w barażach walczy Holandia, która zmierzy się na wyjeździe z zajmującą czwarte miejsce w tabeli grupy Turcją.

Podopieczni Larsa Lagerbaecka znajdują się w wyjątkowo komfortowym po pokonaniu na wyjeździe Holandii. Już tylko kataklizm odbierze im pierwszy, historyczny awans do mistrzostw Europy. Znajdując się w obecnej formie, wywalczyliby przepustki nawet, gdyby nie zwiększono liczby miejsc w finałach z 16 do 24. W każdym razie Islandii wystarczy zdobyć ledwie punkt w konfrontacji z Kazachstanem, co nie powinno okazać się trudne, uwzględniając, iż drużyna ze wschodu dotąd aż sześć razy przegrała.

Islandczycy są na fali, za to Pomarańczowi przeżywają kryzys. Teoretycznie mogą jeszcze awansować bezpośrednie do ME, lecz w praktyce walczą tylko o trzecią lokatę, która zapewni im miejsce w barażowym dwumeczu. Jeśli polegną na Torku Arena w Konyi, ich położenie stanie się beznadziejne. Taki scenariusz nie jest wykluczony, choć trzeba mieć na uwadze, że ekipa Fatiha Terima również nie imponuje formą, a w czwartek tylko zremisowała u siebie z Łotwą (1:1).

Oranje wystąpią bez Arjena Robbena, który jest kontuzjowany, z kolei wśród gospodarzy może zagrać Arda Turan, mimo iż nie bierze udziału w spotkaniach swojego nowego klubu, FC Barcelony. Fetować mogą w niedzielę również czescy kibice. Stanie się tak w przypadku zwycięstwa kadrowiczów Pavla Vrby nad Łotwą i braku wygranej Holandii z Turcją.

Walia, która podobnie jak Islandia nigdy nie brała udziału w ME, do szczęścia potrzebuje pokonać Izrael. Smoki liczą na powtórkę z marca tego roku, kiedy wygrali z drużyną Eliego Guttmana na wyjeździe aż 3:0 (dwie bramki zdobył Gareth Bale). Na wpadkę nie może pozwolić sobie zajmująca dopiero piątą pozycję w tabeli Bośnia i Hercegowina, natomiast Belgowie spróbują wykonać milowy krok w kierunku awansu. Na Cyprze wygrali już Walijczycy i Izraelczycy, zatem Eden Hazard i spółka również powinni tego dokonać.

W grupie H "o sześć punktów" powalczą Norwegowie z Chorwatami. Zespół Pera-Mathiasa Hoegmo wygrał w czwartek w Sofii, a Hrvatska nieoczekiwanie tylko zremisowała z Azerbejdżanem i obie drużyny dzieli tylko "oczko". Kadrowo drużyna Niko Kovaca robi o wiele korzystniejsze wrażenie od Wikingów, jednak tym drugim nie sposób odmówić waleczności, zatem żadne rozstrzygnięcie nie będzie sensacją.

Włosi systematycznie zbliżają się do awansu, choć dorobek 10 strzelonych goli w 7 spotkaniach nikogo na Półwyspie Apenińskim nie zadowala. Z Maltą Squadra Azzurra dwa razy wygrała tylko różnicą jednego gola, z kolei w wyjazdowym pojedynku z Bułgarią musiała ratować remis (2:2 po bramce w Edera w 84. minucie). Gości w Palermo usatysfakcjonuje wyłącznie wygrana, ponieważ dotąd zgromadzili tylko 8 punktów i są na czwartej pozycji.

Dodajmy, że UEFA odjęła jeden punkt Chorwacji, która liczy jednak na zmianę werdyktu i złożyła już odwołanie. Zostanie ono rozpoznane 17 września.

Program niedzielnych spotkań 8. kolejki eliminacji Euro 2016:

GRUPA A

Łotwa - Czechy, godz. 18.00

Turcja - Holandia, godz. 18.00

Islandia - Kazachstan, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Czechy 10 7 1 2 19:14 22
2 Islandia 10 6 2 2 17:6 20
3 Turcja 10 5 3 2 14:9 18
4 Holandia 10 4 1 5 17:14 13
5 Kazachstan 10 1 2 7 7:18 5
6 Łotwa 10 0 5 5 6:19 5

GRUPA B

Walia - Izrael, godz. 18.00

Bośnia i Hercegowina - Andora, godz. 20.45

Cypr - Belgia, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Belgia 10 7 2 1 24:5 23
2 Walia 10 6 3 1 11:4 21
3 Bośnia i Hercegowina 10 5 2 3 17:12 17
4 Izrael 10 4 1 5 16:14 13
5 Cypr 10 4 0 6 16:17 12
6 Andora 10 0 0 10 4:36 0

GRUPA H

Norwegia - Chorwacja, godz. 18.00

Malta - Azerbejdżan, godz. 18.00

Włochy - Bułgaria, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Włochy 10 7 3 0 16:7 24
2 Chorwacja 10 6 3 1 20:5 20
3 Norwegia 10 6 1 3 13:10 19
4 Bułgaria 10 3 2 5 9:12 11
5 Azerbejdżan 10 1 3 6 7:18 6
6 Malta 10 0 2 8 3:16 2
Źródło artykułu: