- Szanujemy rywala, dlatego bardzo poważnie potraktowaliśmy ten mecz. Chcieliśmy szybko rozstrzygnąć spotkanie i grać później swobodnie. Była to fantastyczna okazja, by moi zawodnicy przećwiczyli pewne schematy. Piłkarzom należą się pochwały za zaangażowanie i determinację od samego początku meczu - mówi selekcjoner.
- Wykonaliśmy plan minimum. Korzystny zakładał cztery punkty, fantastyczny - sześć - dodaje.
Adam Nawałka pochwalił też Kamila Grosickiego i Bartosza Kapustkę. Zawodnik Rennes strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Z kolei piłkarz Cracovii zdobył bramkę w debiucie w reprezentacji.
- Kamil Grosicki jest w doskonałej formie. Wielu zawodników potrafi wydobyć z siebie maksimum na kadrze. To efekt dobrej atmosfery i mobilizacji. Kamil jest tego doskonałym przykładem.
- Debiut Bartka oceniam bardzo pozytywnie. Chcę żeby w reprezentacji grało jak najwięcej młodych i utalentowanych zawodników. Czekam na kolejne pozytywne odkrycia.
Selekcjoner nie był pocieszony straconym golem, ale nie chciał krytykować drużyny.
- Wkradło się rozluźnienie. Nie powinno się to przytrafić. Ale piłka to gra błędów. Będziemy analizować to spotkanie. Jestem zadowolony z tego meczu. Spotkanie fragmentami było na dobrym poziomie. Przeprowadziliśmy kilka bardzo dobrych akcji.
- Jesteśmy zbudowani grą z Niemcami. Widać progres. Z Gibraltarem ważna była skuteczność. Pracowaliśmy też nad utrzymywaniem się przy piłce.
Na koniec odniósł się również do rzutu karnego, który zamienił na bramkę Jakub Błaszczykowski.
- Mamy wyznaczonych czterech zawodników do wykonania jedenastki. To zawodnicy podjęli decyzję, że strzeli Kuba. Bardzo dobrze to wyszło - zakończył Nawałka.
Wiem że to tylko trening ale ilość strzelonych goli nawet takim cieniasom to też jest jak Czytaj całość