Stadion Śląski: kiedyś arena wielkich widowisk, od 6 lat plac budowy

Odbywały się tam finały żużlowych mistrzostw świata, mecze reprezentacji Polski, czy niezapomniane Wielkie Derby Śląska. Obecnie to plac budowy. Od lat!

W tym artykule dowiesz się o:

Stadion Śląski w Chorzowie to kultowe miejsce dla fanów sportu nie tylko w województwie śląskim, ale także w całej Polsce. Obiekt do użytku oddany został w 1956 roku i był największym tego typu stadionem w kraju. 22 lipca, czyli w dniu kiedy w komunizmie otwierano wszelkie nowe budowle, zorganizowano mecz otwarcia Stadionu Śląskiego, w którym reprezentacja Polski przegrała z NRD 0:2.

Początkowo trybuny stadionu mogły pomieścić 80 000 widzów, a z miejscami stojącymi pojemność obiektu sięgała 100 000. W obecnych realiach trudno to sobie wyobrazić, ale stadion wypełniał się po brzegi. Publiczność spragniona była wielkich widowisk sportowych, a jedną z cech chorzowskiego obiektu była jego uniwersalność. Na stadionie tym rozgrywano mecze piłkarskie, finały żużlowych mistrzostw świata czy zawody lekkoatletyczne. Stadion Śląski był również areną koncertów najpopularniejszych zespołów muzycznych na świecie.

Stadion Śląski w pełnej okazałości
Stadion Śląski w pełnej okazałości

Na Śląskim rozegrano między innymi pamiętny mecz ze Związkiem Radzieckim, kiedy to w 1957 roku po bramkach Gerarda Cieślika Polacy pokonali rywali 2:1. Spotkanie to obserwowało 100 000 widzów, którzy nieśli Biało-Czerwonych głośnym i żywiołowym dopingiem. Łącznie w Chorzowie odbyło się 55 meczów reprezentacji Polski, a wiele z nich przeszło do historii polskiej piłki nożnej.

Pomysł organizacji Euro 2012 na Śląskim

To już jednak historia. Kiedy zrodził się pomysł organizacji w Polsce i na Ukrainie mistrzostw Europy, Stadion Śląski był jedną z aren, które miały gościć piłkarzy. W związku z tym rozpoczęto starania o modernizację chorzowskiego giganta. Prace ruszyły 28 października 2009 roku. Po Euro pozostały już tylko wspomnienia, a na terenie Stadionu Śląskiego nadal jest plac budowy. Obiekt otoczony jest płotami, strzegą go ochroniarze, którzy nie dopuszczają, by na teren stadionu weszły osoby postronne.

Po przebudowie obiekt ma pomieścić 55 211 widzów, a wszystkie miejsca mają być zadaszone. Prace miały zakończyć się przed mistrzostwami, ale w międzyczasie podjęto decyzję, że na Stadionie Śląskim nie zostanie rozegrany żaden mecz, a Chorzów - podobnie jak Kraków - będzie miastem rezerwowym. Euro gościły Wrocław, Warszawa, Gdańsk i Poznań.

Kiedy wiadomo było, że Euro nie zagości w Chorzowie, plany nadal były ambitne. Myślano nawet o tym, by w Chorzowie zorganizować finał Ligi Europy. - Marszałek Województwa Śląskiego swoim autorytetem chciał potwierdzić naszą gotowość do organizacji finału Ligi Europejskiej. Polski Związek Piłki Nożnej także poparł tą inicjatywę. Teraz Europejska Federacja Piłkarska będzie to rozpatrywać. Wie, że wykonaliśmy szereg różnych działań, które miały na celu przygotowanie tego obiektu do Euro 2012. Optyka była inna, ale musimy walczyć dalej - mówił w 2010 roku Marek Szczerbowski. Wtedy nikt nie przypuszczał, że najwięcej problemów przysporzy budowa dachu.

Dach przyczyną opóźnień

Słowo "dach" podczas budowy Stadionu Śląskiego odmieniane było przez wszystkie przypadki. W 2011 roku, w wyniku błędów projektowych, awarii uległy liny, które tworzyły konstrukcje zadaszenia. Przez wiele miesięcy zastanawiano się jak rozwiązać ten problem. Prace w "Kotle Czarownic" nie postępowały, lecz właściciel stadionu - samorząd województwa śląskiego - uspokajał: obiekt zostanie ukończony.

Przebudowa Stadionu Śląskiego trwa już prawie 6 lat
Przebudowa Stadionu Śląskiego trwa już prawie 6 lat

Ich słowa nie zostały rzucone na wiatr. W lipcu 2015 roku zakończyła się operacja podnoszenia stalowej konstrukcji podtrzymującej dach, a obecnie trwa montaż poliwęglanowych elementów zadaszenia. Jego powierzchnia ma wynosić 43 tys. metrów kwadratowych. Zakończenie prac zaplanowane jest na koniec 2016 roku. Wówczas ma być on oddany do użytku. Koszt modernizacji wynosić będzie 586 milionów zł. To o prawie 250 milionów więcej niż pierwotnie zakładano. W 2008 roku podpisano umowę, w mocy której przebudowa miała pochłonąć nieco ponad 338 milionów.

Stadion Śląski znów areną Wielkich Derbów Śląska?

W swojej historii Stadion Śląski gościł nie tylko reprezentantów Polski, ale był areną zmagań polskich drużyn w europejskich pucharach i meczach ligowych. Po raz ostatni pucharowe spotkanie w 2000 roku rozegrał tu Ruch Chorzów, a jego rywalem był Inter Mediolan. Pojedynek zakończył się triumfem Włochów 3:0. Z kolei w 2008 roku swoje ligowe pojedynki rozgrywali tutaj gracze Niebieskich i Polonii Bytom.

W 2009 roku Stadion Śląski po raz ostatni w historii był miejscem, w którym rozegrano Wielkie Derby Śląska pomiędzy Ruchem Chorzów i Górnikiem Zabrze. Wówczas zabrzanie wygrali 1:0. Łącznie na chorzowskim gigancie rozegrano pięć derbowych pojedynków. Pozostałe cztery zakończyły się triumfami Niebieskich. Z kolei w 1968 roku w finale Pucharu Polski rozegranym na Śląskim lepszy był Górnik.

Czy w przyszłości Stadion Śląski ponownie będzie areną zmagań dwóch najbardziej utytułowanych polskich klubów? Na początku budowy dyrektor obiektu nie ukrywał, że takie jest zamierzenie właścicieli. - Wszystkie mecze, które będą przyciągały więcej niż 25 tysięcy widzów powinny być rozgrywane na "Stadionie Śląskim" i to bez względu na to, czy mówimy o Ruchu Chorzów, Górniku Zabrze czy GKS-ie Katowice. To ma być stadion dedykowany tym klubom piłkarskim. Oczywiście życzę wszystkim, żeby grali w pucharach, więc wszystkie mecze pucharowe odbywałyby się tutaj - mówił wtedy Szczerbowski.

Od tego czasu jednak wiele się zmieniło. W Zabrzu powstaje nowoczesny stadion, który wkrótce zostanie otwarty. W Katowicach myślą o budowie nowego obiektu, a również i na Cichej ma rozpocząć się budowa. Jaka przyszłość czeka Stadion Śląski? Pytanie to pozostaje póki co bez odpowiedzi. W tym momencie najważniejsze jest dokończenie trwającej już blisko 6 lat budowy.

Komentarze (3)
uniwersalny-kibic2
13.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem kto wpadł na pomysł remontu tego molocha, trzeba było wysadzić w powietrze i na tym miejscu zbudować nowy stadion, byłoby to tańsze i zajęło dużo mniej czasu 
dzbanek
13.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W kwestii meczu otwarcia z NRD, przegranego 0:2... krążą ohydne plotki, że przewidziano nagrodę w postaci samochodu marki Warszawa dla strzelca pierwszego gola na tym stadionie, więc obrońca Wo Czytaj całość
avatar
Stanisław Jędrzejewicz
13.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten stadion powinien być dla lekkoatletów,a nie piłki nożnej.