Raport WP SportoweFakty: Adam Nawałka nie tak odważny jak Leo Beenhakker

Za kadencji Adama Nawałki status reprezentanta Polski zyskało 17 piłkarzy, ale w meczach el. Euro 2016 debiut w koszulce z orłem na piersi zaliczyło tylko dwóch zawodników. Obecnemu selekcjonerowi daleko do odwagi Leo Beenhakkera.

Bartosz Kapustka, który w meczu 8. kolejki el. Euro 2016 z Gibraltarem (8:1) z przytupem zameldował się w kadrze, został 17. debiutantem za kadencji Adama Nawałki, ale dopiero drugim, któremu obecny selekcjoner dał szansę premierowego występu w narodowych barwach w spotkaniu o stawkę. Poprzednim, który dostąpił tego zaszczytu, był Filip Starzyński - "Figo" wystąpił w pierwszym meczu z Gibraltarem.

15 pozostałych "nowych twarzy" Adam Nawałka wprowadził do kadry w meczach towarzyskich, ale aż 10 z nich zadebiutowało w reprezentacji w spotkaniach rozgrywanych poza oficjalnym terminem FIFA: z Norwegią (6), Mołdawią (2) i Niemcami (2). Grupę tę uzupełniają zawodnicy, którzy zadebiutowali w reprezentacji Polski podczas rozegranych w ramach pierwszego zgrupowania w kadencji Nawałki meczach ze Słowacją (4) i Irlandią (1).

Co ciekawe, od początku gry na poważnie, czyli od startu el. Euro 2016, selekcjoner wprowadził do reprezentacji tylko dwóch zawodników - wspomnianych już Kapustkę i Starzyńskiego - choć w trakcie eliminacji Polska grała towarzysko ze Szwajcarią i Grecją.

W 17 rozegranych pod wodzą aktualnego selekcjonera spotkaniach wystąpiło łącznie aż 61 zawodników, w tym 56 graczy z pola, ale już do walki o wyjazd do Francji Nawałka przystąpił ze ściśle wyselekcjonowaną grupą piłkarzy. W ośmiu meczach el. Euro 2016 skorzystał tylko z 28 zawodników, w tym z 26 z pola. W tym gronie znalazło się tylko sześciu piłkarzy, którzy debiutowali w reprezentacji za jego kadencji: Paweł Olkowski (6 występów w el. Euro 2016), Krzysztof Mączyński (6), Karol Linetty (1), Michał Żyro (1) oraz wspomniani Filip Starzyński (1) i Bartosz Kapustka (1).

Dla sześciu z 17 debiutantów, nie licząc Kapustki, pierwsze występy w kadrze były zarazem ostatnimi. W tej grupie znajdują się Michał Miśkiewicz, Rafał LeszczyńskiRafał Kosznik, Wojciech Golla, Piotr Ćwielong i Filip Starzyński. Z kolei Adam Marciniak, Igor Lewczuk i Mateusz Zachara mają na koncie po dwa występy w reprezentacji, ale oba zaliczyli podczas jednego zgrupowania, a później z orłem na piersi już nie zagrali. Grono zawodników, którzy zyskali status reprezentanta Polski za kadencji obecnego selekcjonera, uzupełniają Maciej Wilusz, Michał Masłowski i Thiago Cionek.

Jak Adam Nawałka wygląda pod tym względem na tle poprzednich selekcjonerów, którzy prowadzili reprezentację Polski w XXI wieku? Jerzy Engel umożliwił debiut w narodowych barwach w sumie 28 piłkarzom, ale w pierwszych 17 meczach nowych twarzy do kadry wprowadził 17, czyli tyle samo, co Nawałka. Z drugiej strony Engel w żadnym ze spotkań o stawkę nie postawił na debiutanta. Zbigniew Boniek prowadził Biało-Czerwonych tylko przez pół roku i raptem w pięciu meczach, więc analizę jego pracy pomijamy. Paweł Janas sięgnął po 43 debiutantów, a po 17 spotkaniach było ich już 24. Podobnie jak Engel, w meczach o stawkę nie dał zadebiutować nikomu.

Całkiem inaczej pracował Leo Beenhakker. Holender wprowadził do kadry aż 52 zawodników (16 po 17 meczach), ale za jego kadencji w meczach el. Euro 2008 i el. MŚ 2010 zadebiutowało aż dziewięciu zawodników. Dzięki "Don Leo" debiut w spotkaniach o stawkę zaliczyli Łukasz Garguła, Radosław Matusiak, Grzegorz Bronowicki, Rafał Grzelak, Rafał Murawski, Tomasz Bandrowski, Grzegorz WojtkowiakRobert Lewandowski i Tomasz Jodłowiec. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że Beenhakker stawiał na debiutantów nie tylko w meczach z outsiderami, ale też w starciach z Finlandią (Garguła), Serbią (Matusiak), Belgią (Murawski) i Czechami (Jodłowiec).

Za kadencji Waldemara Fornalika reprezentantami stało się 15 zawodników, ale w meczu o stawkę (z San Marino) zadebiutował jedynie Bartosz Salamon. Oddzielną kategorię stanowi praca Franciszka Smudy, który przygotowywał kadrę do występu na Euro 2012 i przez pierwsze 2,5 roku jego kadencji Biało-Czerwoni grali tylko towarzysko. Niemniej jednak "Franz" umożliwił reprezentacyjny debiut 41 zawodnikom, w tym 28 w pierwszych 17 spotkaniach. W żadnym z trzech meczów na Euro nie postawił na debiutanta.

Spośród 26 piłkarzy, z których Adam Nawałka skorzystał w meczach el. Euro 2016, aż dziewięciu debiutowało w koszulce z orłem na piersi za kadencji Leo Beenhakkera. Sześciu z nich do kadry wprowadził Franciszek Smuda, a sześciu sam Adam Nawałka. Z kolei czterech zaistniało w reprezentacji dzięki Waldemarowi Fornalikowi, a trzech pamięta jeszcze czasy Pawła Janasa.

Biorąc pod uwagę selekcjonerów, za kadencji których reprezentanci zaliczyli debiut w kadrze, skład Polski w ostatnim meczu z Gibraltarem wygląda następująco: Janas - Nawałka, Smuda, Fornalik, Smuda - Janas, Beenhakker, Nawałka, Beenhakker - Beenhakker, Fornalik.

Debiutanci u ostatnich selekcjonerów reprezentacji Polski:

SelekcjonerDebiutanci po 17 meczachDebiutanci w meczach o stawkęDebiutanci ogółemMecze ogółem
Adam Nawałka 17 2 17 17
Waldemar Fornalik 15 1 15 18
Franciszek Smuda 28 0 41 37
Leo Beenhakker 16 9 52 47
Paweł Janas 24 0 43 51
Jerzy Engel 17 0 28 29
Komentarze (3)
avatar
allinall
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie Nawałka nic w swoim życiu nie osiągnął i nie powinien zostać selekcjonerem Reprezentacji Polski . Ja sobie jako polak nie życzę , aby reprezentował (mnie jako Polaka) człowiek który ni Czytaj całość
Ralph Kopcewicz
10.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nawalka jest trenerem/selekcjonerem I Reprezentacji,proste ! Niech robi co chce,jego koncepcja/plan itp.,bedzie rozliczony ! 1.zakwalifikowanie do Euro 2016 ?! 2. jak pojedziemy,wynik we Franc Czytaj całość
Elos
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak dalej i będzie gitara :)