1/8 Copa del Rey: Awans Valencii po dogrywce

W środowych meczach 1/8 Copa del Rey tylko na jednym obiekcie nie mieliśmy rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie gry. Po 90. minutach Valencia remisowała z Racingiem Santander 1:1, jednak w dogrywce zdołała dwukrotnie pokonać bramkarza rywali. W innym ciekawie zapowiadającym się meczu, FC Barcelona po raz drugi pokonała Atletico Madryt, tym razem 2:1, i pewnie awansowała do ćwierćfinałów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdobywca Pucharu Króla sprzed roku - Valencia miała spore problemy w dwumeczu z Racingiem Santander. Nietoperzy do awansu poprowadził jednak Vicente, który brylował na lewej stronie. Reprezentant Hiszpanii otworzył wynik meczu, po tym jak po jego akcji piłkę ręką w polu karnym zagrał Oriol, a skrzydłowy skutecznie wykorzystał jedenastkę. Goście zdołali jednak odrobić za sprawą świetnej przewrotki Gonzalo Colsy. W drugiej części gry obie ekipy miały swoje okazje, jednak żadna nie zakończyła się bramką, a sędzia zarządził dogrywkę. W dodatkowym czasie ponownie skutecznością wykazał się Vicente, a po kontrataku Joaquin dobił rywali. Valencia zmierza więc do powtórzenia zeszłorocznego rezultatu, a przypomnijmy, że tym razem finał odbędzie się na ich boisku - Estadio Mestalla.

Trzeci raz w ciągu tygodnia Sevilla pokonała Deportivo La Coruna. Andaluzyjczycy już po pierwszych minutach pokazali, kto awansuje do ćwierćfinałów. W przerwie meczu prowadzili na El Riazor 3:0 i zwycięzca mógł być tylko jeden.

W kolejnej fazie będziemy mieli już same zespoły z Primera Division. W środę z rozgrywek odpadły zespoły Realu Union (pogromca Realu Madryt) oraz Poli Ejido. Obie ekipy przegrały na wyjeździe odpowiednio z Espanyolem Barcelona i Betisem Sevilla po 0:1 i to wystarczyło na awans pierwszoligowców.

W ćwierćfinale zobaczymy także drużyny Realu Valladolid i Realu Mallorca.

W ostatnim środowym meczu FC Barcelona zmierzyła się z Atletico Madryt. Trener gospodarzy Pepe Guardiola wystawił praktycznie w całości zmienioną podstawową jedenastkę w porównaniu z ostatnim ligowym meczem, co nie przeszkodziło liderowi La Liga w awansie. Barca przez większość meczu kontrolowała wydarzenia na boisku i mało kto spodziewał się, że Los Rojiblancos powalczą o awans po przegranym pierwszym meczu 1:3. Goście w spotkaniu oddali tylko jeden strzał w światło bramki, który okazał się być golem autorstwa Florenta Sinamy-Pongolle'a. Nie minęło jednak pięć minut, a Bojan Krkić doprowadził do wyrównania. Od tego momentu awans Barcy nie był zagrożony, a na dodatek Eidur Gudjohnsen zapewnił gospodarzom kolejny tryumf.

W czwartek na przeciw siebie stanie ostatnia para 1/8 - Athletic Bilbao z Osasuną Pampeluna. Pierwszy mecz zakończył się rezultatem 1:1.

Almeria - Real Mallorca 1:1 (1:1)

1:0 - Piatti 3'

1:1 - Arango 28'

Pierwszy mecz: 1:3

Awans: Real Mallorca

Betis Sevilla - Real Union 1:0 (1:0)

1:0 - Arzu 20'

Pierwszy mecz: 1:0

Awans: Betis Sevilla

Deportivo La Coruna - Sevilla 0:3 (0:3)

0:1 - Navas 1'

0:2 - Fabiano 23'

0:3 - Fabiano 40'

Pierwszy mecz: 1:2

Awans: Sevilla

Espanyol Barcelona - Poli Ejido 1:0 (1:0)

1:0 - Martinez 7'

Pierwszy mecz: 2:3

Awans: Espanyol Barcelona

Valencia - Racing Santander 3:1 po dogr. (1:1, 1:1)

1:0 - Vicente (k.) 18'

1:1 - Colsa 21'

2:1 - Vicente 102'

3:1 - Joaquin 112'

Pierwszy mecz: 1:1

Awans: Valencia

Real Valladolid - Sporting Gijon 2:1 (1:0)

1:0 - Canobbio 23'

2:0 - Leon 77'

2:1 - Jorge 90'

Pierwszy mecz: 3:1

Awans: Real Valladolid

FC Barcelona - Atletico Madryt 2:1 (1:1)

0:1 - Sinama-Pongolle 24'

1:1 - Bojan 29'

2:1 - Gudjohnsen 76'

Pierwszy mecz: 3:1

Awans: FC Barcelona

Źródło artykułu: