FC Barcelona jest jedynym zespołem z kompletem punktów w Primera Division, zdobywcą Superpucharu Europy i triumfatorem ostatniej edycji Ligi Mistrzów. AS Roma, w składzie której latem doszło do wielu roszad kadrowych, nie mogła trafić na trudniejszego przeciwnika na inaugurację Ligi Mistrzów. Czy Włosi są skazani na pożarcie, a kibice mogą obawiać się tak dotkliwej porażki jak przed rokiem z Bayernem Monachium (1:7)?
- Ligowe zwycięstwo nad Frosinone było bardzo ważne, teraz myślimy już o Lidze Mistrzów. Z niecierpliwością czekamy na pojedynek z tak wspaniałym zespołem, jakim jest FC Barcelona, ale nie boimy się. Już w spotkaniu z Juventusem Turyn, który niewątpliwie należy do ścisłej europejskiej czołówki, pokazaliśmy, że jesteśmy pewni siebie, grając przeciwko silnym rywalom - analizuje Wojciech Szczęsny, cytowany przez portal vocegiallorossa.it.
Czy Rudi Garcia przygotuje na mecz z Lionelem Messim i spółką defensywną taktykę? - Nie wiem, czy będziemy się przede wszystkim bronić. Wybór stylu gry należy do trenera, w każdym my, zawodnicy, na pewno wyjdziemy na boisko z zamiarem odniesienia zwycięstwa - zapowiada polski bramkarz.
Dodajmy, że Roma w grupie będzie rywalizować również z Bayerem Leverkusen oraz BATE Borysów i wydaje się, że z Aptekarzami Włosi stoczą walkę o awans do 1/8 finału z drugiej pozycji.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)