Kamil Drygas: Postawa Lecha to szok i niedowierzanie

Kamil Drygas obecnie z powodzeniem występuje w Zawiszy Bydgoszcz, ale przez kilka sezonów grał w Lechu Poznań i przeżywa trudne czasy dla Kolejorza.

Obecny klub byłego pomocnika Lecha, Zawisza Bydgoszcz, dość dobrze radzi sobie w lidze. Zawisza awansował też do kolejnej rundy Pucharu Polski pokonując w Stalowej Woli miejscową Stal. - Mamy pewien problem, że przy prowadzeniu niepotrzebnie oddajemy pole gry rywalowi zamiast grać dalej swoje dalej. Tak było w Stalowej Woli w pucharowym boju. Udało się tam wygrać, bo nie po to jechaliśmy kilka godzin na ten pojedynek, żeby go przegrać - powiedział Kamil Drygas.

W Bydgoszczy w ostatnim czasie jest sporo zawirowań wokół klubu. Kibice bojkotują właściciela drużyny, a mimo dobrej postawy z zespołem postanowił pożegnać pierwszy trener Mariusz Rumak. Jego miejsce tymczasowo zajął dotychczasowy asystent Daniel Osiński. Jak na razie radzi sobie on dobrze, wygrał dwa spotkania i jeśli Zawisza nadal będzie spisywał się dobrze, to możliwe że będzie on nadal prowadził ekipę z Bydgoszczy.

Kamil Drygas jeszcze w barwach Lecha
Kamil Drygas jeszcze w barwach Lecha

- Na razie trener Osiński ma 100. proc. skuteczność. To, że odszedł dotychczasowy szkoleniowiec Mariusz Rumak, to nie jest problem. To były decyzje zarządu. My skupiamy się na swojej robocie, a nie tym co dzieje się u góry. Mamy grać i wygrywać. Na razie to się udaje - dodał Drygas.

Drygas zanim trafił do Zawiszy był graczem poznańskiego Lecha. 24-latek czuje sentyment do klubu z ulicy Bułgarskiej i jest mocno zaniepokojony postawą Mistrza Polski. Jak podkreślił wierzy, że Lech się szybko podniesie. - Lech zawodzi. Dla mnie to szok i niedowierzanie. Jestem pewien, że się pozbierają, bo to klasowa drużyna, która w swoich szeregach ma wielu dobrych zawodników. Prędzej czy później Lech zacznie wygrywać – zakończył Kamil Drygas.

[b] #dziejesiewsporcie: świetna reklama z udziałem Neuera

[/b]

Źródło artykułu: