Zazwyczaj w centralnym miejscu strojów mistrza Polski pojawia się logo firmy STS, jednak w Szwajcarii jego ekspozycja - ze względu na panujące tam przepisy - jest niemożliwa. Dlatego sponsor Kolejorza zwalnia to miejsce, a klub postanowił wykonać swego rodzaju ukłon do UEFA, która ostatnio anulowała karę zamknięcia Inea Stadionu (za wywieszenie kontrowersyjnej flagi w Sarajewie). W efekcie domowe spotkania z ACF Fiorentiną oraz mistrzem Szwajcarii zostaną rozegrane z udziałem publiczności.
Na trykotach zawodników z Poznania pojawi się logo UEFA Respect. To kampania społeczna, której ideą jest jak najszerzej rozumiany szacunek, wyrażany nie tylko na boisku, ale i poza nim. Europejska centrala wykorzystuje w ten sposób siłę oddziaływania futbolu.
Taka sytuacja ma miejsce już po raz drugi. Na początku sierpnia Lech rozgrywał z FC Basel rewanżowy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów i wtedy na jego koszulkach pojawiło się logo fundacji "Drużyna Szpiku".
Znamy już #koszulkanabasel. #RESPECT pojawi się na koszulkach Kolejorza w Bazylei. Info: http://t.co/7mQsxDawa5 pic.twitter.com/jFVLYc8aqk
— Lech Poznań (@lechpoznan) wrzesień 24, 2015