Jacek Zieliński nie dał rady w Ruchu, daje radę w Cracovii

Jacek Zieliński odmienił Cracovię. Szkoleniowiec w latach 2012-2013 roku nie potrafił tego samego uczynić z Ruchem Chorzów. Dlaczego?

Michał Piegza
Michał Piegza

Jacek Zieliński w Cracovii wprawdzie nic, poza utrzymaniem zespołu w lidze, jeszcze nie osiągnął, ale drużyna Pasów pod jego kierunkiem zaczęła się liczyć w ekstraklasie. Trener, który w 2010 z Lechem Poznań sięgnął po mistrzostwo Polski, w latach 2012 - 2013 pracował w Ruchu Chorzów, ale sukcesów z Niebieskimi nie osiągnął.

Zieliński na Cichą przyszedł we wrześniu 2012 roku, kilka miesięcy po tym, gdy zespół przez wielu uznawany za ligowego średniaka, wywalczył wicemistrzostwo kraju, będąc o krok od 15. korony. Po sezonie selekcjonerem reprezentacji Polski został Waldemar Fornalik, a zastąpił go Tomasz Fornalik, który wygrywał tylko w Lidze Europy, a w ekstraklasie zanotował trzy porażki w trzech meczach wyjazdowych.
Jacek Zieliński i Piotr Mandrysz. Trenerzy, którym w Ruchu nie wyszło Jacek Zieliński i Piotr Mandrysz. Trenerzy, którym w Ruchu nie wyszło
Zieliński początek w Ruchu miał świetny. Trener po remisie w debiucie z Koroną Kielce wygrał trzy kolejne mecze ligowe oraz jeden pojedynek w Pucharze Polski. Wydawało się, że chorzowianie szybko wrócą do czołówki. Nic z tych rzeczy. Do końca 2012 roku Ruch wygrał już tylko raz.

Zieliński zapowiadał, że po zimowych przygotowaniach będzie można poznać jego autorski zespół. Inauguracja rundy wiosennej z Lechem i... porażka przy Cichej 0:4, najwyższa na tym stadionie od 2001 roku. Do końca sezonu Niebiescy wygrali już tylko trzy mecze i zajęli przedostatnie miejsce w tabeli, które po wcześniejszej informacji o braku licencji dla Polonii Warszawa nie powodowało degradacji z ligi.

Kolejny sezon miał być trudny, ale chyba nikt nie przewidywał takich dramatów. Początek Ruch miał udany. Remisy z Lechią, Lechem, pechowa porażka z Cracovią i wygrana z Legią. Odpadnięcie z Pucharu Polski z Arką i porażka po bezbarwnej grze z ostatnim wówczas w tabeli Zagłębiem Lubin sprawiły, że fani Ruchu mieli coraz bardziej dość trenera Zielińskiego w Chorzowie. Spokoju szkoleniowcowi nie dał nawet cudem wywalczony remis w Zabrzu z Górnikiem 2:2.

Wrześniowa wyjazdowa klęska w Białymstoku z Jagiellonią 0:6 była ostatnim meczem Jacka Zielińskiego na trenerskim stanowisku w Ruchu. Szkoleniowiec zrezygnował z prowadzenia zespołu i umowę rozwiązano za porozumieniem stron. Kilka miesięcy później chorzowianie prowadzeni przez Jana Kociana zostali trzecią drużyną w Polsce i awansowali do europejskich pucharów, gdzie byli o krok od gry w fazie grupowej.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×