Po dziesięciu kolejkach I ligi GKS Katowice zajmuje dopiero 15. pozycję w ligowej tabeli, a na swoim koncie zgromadził 10 punktów. Tak słaby dorobek sprawił, że z pracy w GieKSie zrezygnowali trener Piotr Piekarczyk i dyrektor sportowy Grzegorz Proksa. W derbowym starciu z Rozwojem Katowice zespół poprowadził Ireneusz Kościelniak.
W poniedziałek władze GKS-u Katowice przedstawiły nowego trenera. Został nim Jerzy Brzęczek, który ostatnio pracował w Lechii Gdańsk, a wcześniej był szkoleniowcem Rakowa Częstochowa. Z kolei menedżerem katowickiego klubu został Dariusz Motała. W przeszłości był on związany z Lechem Poznań.
Z klubem rozstał się również trener Kościelniak. - Chciałbym podziękować osobom, które do niedawna z nami pracowały. To były ciężkie miesiące i gdyby nie zaangażowanie tych osób, to sytuacja byłaby jeszcze trudniejsza. Długo zastanawialiśmy się co zrobić, by dział sportu funkcjonował dobrze, by pojawiły się wyniki - powiedział prezes GKS-u, Wojciech Cygan.
Kontrakt z Brzęczkiem został podpisany do końca sezonu 2016/2017. Według strategi rozwoju klubu wówczas GKS ma świętować awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Dziękuję za zaufanie i myślę, że możliwości rozwoju tego klubu są bardzo interesujące. To dla mnie bardzo duże wyzwanie i chciałbym temu zadaniu podołać. Cel postawiony przed sztabem trenerskim i zawodnikami został już wcześniej. W ciągu dwóch lat mamy się znaleźć w Ekstraklasie. Obecnie ta sytuacja nie jest korzystna, ale myślę że w piłce nożnej tak często bywa, że ten potencjał musi zostać wyzbyty. Zawodnicy mają świadomość, jaka jest presja i oczekiwania - przyznał Brzęczek.
Z trenerem ściśle współpracować będzie menedżer. - Dla mnie to wielki zaszczyt podjąć to wyzwanie. Zdaję sobie sprawę z miejsca, w którym się znalazłem. To będzie taki moment, gdzie najważniejszy jest cel zespołu, by klub, mający olbrzymie tradycje wrócił na swoje miejsce. Jest mi niezmiernie miło podjąć pracę w GKS-ie Katowice. Mamy postawione różne cele, jest dużo pracy do zrobienia i z tego się bardzo cieszymy, że możemy współpracować - stwierdził Motała.
Oprócz Brzęczka w sztabie szkoleniowym GKS-u Katowice znalazł się Tomasz Mazurkiewicz, będzie on pełnił funkcję asystenta. Trenerem bramkarzy nadal będzie Janusz Jojko, a do sztabu dołączył Michał Świderski, który będzie zajmował się analizą spotkań GieKSy i jej rywali.
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka
Czy decyzja o zatrudnieniu Jerzego Brzęczka w GKS-ie Katowice jest słuszna? 
