Kiedy Bayern Monachium sprzedał Bastiana Schweinsteigera, a w jego miejsce sprowadził Arturo Vidala, Ottmar Hitzfeld w zawoalowany sposób krytykował Pepa Guardiolę. - Bayern musi być ostrożny i nie przesadzić z pozyskiwaniem piłkarzy zagranicznych. Uwaga, by hiszpański nie stał się głównym językiem w zespole - przestrzegał. Kilka miesięcy wcześniej były trener Bayernu mówił o Guardioli, że "ma genialne pomysły, ale nie jest w stanie przekazać ich zespołowi tak, jak by chciał".
Obecnie Hitzfeld nie ma już żadnych zastrzeżeń do pracy Katalończyka. Co więcej, jest zachwycony pracą wykonywaną przez Guardiolę. - Spisuje się fantastycznie i Bayern nie ma absolutnie żadnego powodu, by skłaniać się ku zmianie trenera. Pep jest twórcą sukcesów oraz budowniczym Bayernu i oby pozostał w klubie jak najdłużej. Dominacja Bayernu to w dużej mierze jego zasługa, bo jak pokazuje przykład angielskich drużyn, inwestycje to nie wszystko. Szybkość gry, odpowiedni styl i ciężka praca - to wszystko efekty działań Guardioli - ocenia.
Niemcowi podobają się decyzje taktyczne trenera. - Alaba jako stoper? Nie wyobrażałem sobie tego i sam nie miałbym tyle odwagi. Guardiola dokonuje wyborów przyszłościowych, ma wizję. Jest niezwykle odważny, o czym świadczy na przykład gra tylko jednym środkowym obrońcą. Nie znam wielu drużyn, w których eksperymenty byłyby tak udane. Weźmy chociaż Lahma, którego nikt wcześniej nie widział w linii pomocy - analizuje. - Trzeba też pogratulować Bayernowi młodych zawodników. Widać, że Guardiola ma oko do talentów - dodaje w nawiązaniu do świetnej postawy 19-letniego Kingsleya Comana.
Ostatnie występy Bawarczyków sprawiły, że Hitzfeld widzi obecnie w mistrzu Niemiec głównego kandydata do triumfu w Champions League. - Bayern jest faworytem tych rozgrywek i myślę, że w tym sezonie wygra Ligę Mistrzów - prognozuje.
Kołodziejczyk: Lewandowski nie będzie spełniony bez sukcesu w LM