Bogusław Cupiał nie sprzeda Wisły... Wiśle

O tym, że TS Wisła chce przejąć od Bogusława Cupiała Wisłę SA, w ramach której funkcjonuje sekcja piłkarska Białej Gwiazdy, informowaliśmy w lipcu, gdy rozmowy w tej sprawie weszły w zaawansowaną fazę.

- Faktycznie wpłynął list intencyjny i sprawa jest przedmiotem analizy, ale na tym etapie Tele-Fonika nie będzie udzielała szerszych komentarzy. Gdy zapadną decyzje, wydamy odpowiedni komunikat - mówił wówczas WP SportoweFakty rzecznik prasowy Tele-Foniki, Aleksy Pachwicewicz.

Kibice Wisły Kraków mają gest - zebrali już 400 tys. zł!

W poniedziałek TS Wisła poinformowało, że rozmowy z Tele-Foniką w sprawie przejęcia sekcji piłkarskiej zostały zakończone bez wypracowania wspólnego stanowiska.

Co istotne, TS Wisła mogło przejąć Wisłę SA za symboliczną "złotówkę", ponieważ taki zapis znalazł się w umowie między TS Wisła a Tele-Foniką, gdy ta w 1997 roku przejmowała sekcję piłkarską. Z drugiej strony dług Wisły SA wobec Tele-Foniki wynosi ok. 80 mln zł, a wobec podmiotów zewnętrznych - ok. 16 mln zł.

Początek "ery Cupiała" datuje się na 23 grudnia 1997 roku, gdy powstała Wisła Kraków SA. Właścicielami myślenickiej firmy obok Cupiała byli wówczas również Zbigniew Urban i Stanisław Ziętek, których udziały 58-letni dziś milioner wykupił w późniejszych latach.

Dłuższym od Bogusława Cupiałem stażem w polskim futbolu może pochwalić się jedynie Jacek Rutkowski, który najpierw był właścicielem Amiki Wronki, a w 2006 roku doprowadził do jej fuzji z Lechem Poznań. Trzeci stażem w Ekstraklasie jest natomiast Janusz Filipiak, którego Comarch jest współwłaścicielem Cracovii od 2003 roku.

Pod rządami Bogusława Cupiała Biała Gwiazda zdobyła aż osiem mistrzostw Polski, cztery razy kończyła ligę na drugim miejscu, a raz uplasowała się na trzeciej lokacie. W tym okresie tak często medali nie zdobywał żaden inny klub Ekstraklasy, ale jej złota era skończyła się w 2011 roku. W trzech ostatnich sezonach krakowianie wylądowali jednak poza ligowym podium, a problemy finansowe Tele-Foniki odbiły się też na finansach klubu.

Nikolić - piłkarz kompletny