Szkoci zagrają z nami dość ofensywnie i na pewno ostro.
- Wszyscy musimy ubabrać się w błocie - stwierdził Scott Brown podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
- To, że pracujemy ciężko na boisku, to definiuje nas jako Szkotów - dodał lider naszych rywali.
Szkocka prasa spekuluje na temat wyboru napastnika, ale najbardziej prawdopodobne jest, że na Polskę wyjdzie Steven Fletcher.
- Długo myśleliśmy nad tym kogo wystawić do ataku. Bo jak zdefiniować "najlepszą formę". Czy to ostatni mecz? Czy może kilka tygodni albo trzy miesiące? Większość zawodników ma swoje zalety i wady. Nie mamy kompletnego napastnika, więc będziemy się starali wybrać takiego, który będzie pasował do meczu - mówi Gordon Strachan, selekcjoner reprezentacji Szkocji.
Na pewno przeciw Polsce nie zagrają pomocnicy Ikechi Anya i James Morrison.
Prawdopodobne ustawienie Szkocji (4-2-3-1)
David Marshall - Alan Hutton, Grant Hanley, Russel Martin, Andrew Robertson - Scott Brown, James McArthur - Matt Ritchie, Shaun Maloney, Steven Naismith - Steven Fletcher
Marek Wawrzynowski z Glasgow