El. Euro 2016: Hiszpanie i Słowacy powinni awansować, Szwajcaria i Rosja jeszcze poczeka?

Obrońcy tytułu najprawdopodobniej w piątek zapewnią sobie przepustki do finałów Euro 2016. Przed ogromną szansą stoją również Słowacy, z kolei Szwedzi muszą liczyć na potknięcie Rosjan.

W tym artykule dowiesz się o:

La Furia Roja zaliczyła w eliminacjach jedną wpadkę (uległa na wyjeździe Słowacji), ale poza tym wyłącznie wygrywa i jest już liderem grupy. Zespół Vicente del Bosque przypieczętuje awans, jeśli pokona u siebie Luksemburg, co wydaje się formalnością. Zabraknie zawieszonego Diego Costy i kontuzjowanych Andresa Iniesty oraz Sergio Ramosa. Co ciekawe, pojedynek odbędzie się w mieście Logrono na obiekcie mogącym pomieścić tylko 16 tysięcy widzów.

Słowacy również już w piątek mogą cieszyć się z sukcesu. Na potknięcie Ukrainy w wyjazdowym meczu z Macedonią nie powinni liczyć, ale do szczęścia potrzebują tylko wygranej z Białorusią, ponieważ mają lepszy bilans bezpośrednich meczów z kadrą Mychajły Fomienki (1:0 na wyjeździe i 0:0 u siebie). Jan Kozak ma do dyspozycji wszystkich najważniejszych zawodników na czele z Markiem Hamsikiem. - Kluczowym momentem było zwycięstwo wyjazdowe na Ukrainie. Zespół dzięki niemu zaczął wierzyć i odzyskał pewność siebie. Nasze wyniki to nie przypadek, graliśmy przecież na mundialu w RPA, a teraz jesteśmy jeszcze bardziej doświadczeni - tłumaczy Kozak.

Anglicy awans mają już zapewniony i teraz mogą skoncentrować się na próbie ukończenia eliminacji z kompletem zwycięstw. Przeciwko Estonii zespołowi Roya Hodgsona nie pomoże Wayne Rooney, a w ofensywie spodziewany jest występ Rossa Barkleya, Raheema Sterlinga, Theo Walcotta i Harry'ego Kane.

Szwajcarzy również mogą zapewnić sobie awans, ale zwycięstwo Słowenii nad Litwą, które wydaje się prawdopodobne, sprawi, iż kwestia drugiej lokaty pozostanie otwarta. Powód? Helweci w bezpośrednim starciu z kadrą Srecko Katanca okazali się słabsi (0:1 na wyjeździe i 3:2 u siebie). Zespół Vladimira Petkovicia nie powinien mieć jednak obaw, ponieważ w 10. kolejce zmierzy się z niezbyt silnymi Estończykami.

Grupę G wygrali już w cuglach Austriacy i najbliższe spotkania potraktują jako kolejne sprawdziany przed turniejem finałowym. O dużą stawką walczą natomiast Rosjanie, którzy uciekają przed Szwedami. Jeśli kadrowicze Leonida Słuckiego staną na wysokości zadania i wywalczą minimum cztery punkty przeciwko Mołdawii oraz Czarnogórze, pojadą w 2016 roku do Francji. Wszystko wskazuje więc na to, że Zlatan Ibrahimović i spółka będą musieli walczyć w barażach. Ponieważ Trzy Korony mają łatwy terminarz, Czarnogórcom pozostają już tylko matematyczne szanse.

Program piątkowych spotkań eliminacji Euro 2016:

GRUPA C

Macedonia - Ukraina, godz. 20.45

Słowacja - Białoruś, godz. 20.45

Hiszpania - Luksemburg, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 10 9 0 1 23:3 27
2 Słowacja 10 7 1 2 17:8 22
3 Ukraina 10 6 1 3 14:4 19
4 Białoruś 10 3 2 5 8:14 11
5 Luksemburg 10 1 1 8 6:27 4
6 Macedonia 10 1 1 8 6:18 4

GRUPA E

Anglia - Estonia, godz. 20.45

Szwajcaria - San Marino, godz. 20.45

Słowenia - Litwa, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Anglia 10 10 0 0 31:3 30
2 Szwajcaria 10 7 0 3 24:8 21
3 Słowenia 10 5 1 4 18:11 16
4 Estonia 10 3 1 6 4:9 10
5 Litwa 10 3 1 6 7:18 10
6 San Marino 10 0 1 9 1:36 1

GRUPA G

Czarnogóra - Austria, godz. 20.45

Mołdawia - Rosja, godz. 20.45

Liechtenstein - Szwecja, godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Austria 10 9 1 0 22:5 28
2 Rosja 10 6 2 2 21:5 20
3 Szwecja 10 5 3 2 15:9 18
4 Czarnogóra 10 3 2 5 10:13 11
5 Liechtenstein 10 1 2 7 2:26 5
6 Mołdawia 10 0 2 8 4:16 2
Źródło artykułu: