- Musicie się zmienić z wątpiących w wierzących. Teraz - ogłosił już na początku swojej przygody z Liverpoolem Klopp w apelu do kibiców.
Podczas pierwszej konferencji prasowej Niemiec błyskawicznie kupił serca Brytyjczyków. - Jestem przeciętnym gościem ze Schwarzwaldu. Moja mama prawdopodobnie siedzi teraz przed telewizorem, ogląda tę konferencję i absolutnie nie rozumie, o czym mówię. Na pewno jest jednak bardzo dumna. Ja jestem zwykłym gościem. "The Normal One" - oznajmił, wywołując na sali salwę śmiechu.
"If Jose Mourinho is the 'special one' how would you describe yourself Jurgen?"#Klopp press conference live on SSNHQ http://t.co/tZrDWBOC8Y
— Sky Sports News HQ (@SkySportsNewsHQ) październik 9, 2015
Hasło z miejsca trafiło na czołówki brytyjskich mediów.
- Praca w Liverpoolu to największy honor, jaki można sobie wyobrazić. Tu wszyscy żyją futbolem. To wyjątkowe miejsce - nie kryje Klopp.
Czy z brytyjskim klubem Niemiec może sięgnąć po najwyższe laury? - W lidze o zwycięstwo walczy pięć, sześć klubów. Zawodnicy muszą uwierzyć, że są w stanie zrealizować nasze cele. Czas przestać martwić się pieniędzmi. Musimy zacząć myśleć tylko o futbolu - przyznaje.
Niemiec żartuje też z brytyjskich dziennikarzy. - Wszyscy mi o was mówią. Udowodnijcie, że są kłamcami - nowy szkoleniowiec Liverpoolu.
@TonyBarretTimes: Klopp: "Everyone has told me about the British press so it's up to you to show me that they are all liars."
— Tony Barrett (@TonyBarretTimes) październik 9, 2015
- Nie jest ważne, co mówią, kiedy przychodzisz do klubu. Istotne jest to, co powiedzą, kiedy odejdziesz - podsumowuje Klopp. Niemiec w roli trenera LFC zadebiutuje 17 października meczem z Tottenhamem Hotspur.
Robert Lewandowski krok od kolejnego rekordu. Polak potrzebuje gola w meczu z Irlandią