Nawałka wybierze skład w sobotę. Oto następcy?

W sobotę po oficjalnym treningu selekcjoner Adam Nawałka wybierze skład na mecz z Irlandią. Być może szansę gry dostaną Jakub Wawrzyniak i Artur Sobiech.

Tych dwóch piłkarzy pojawiło się na oficjalnej przedmeczowej konferencji prasowej. Wawrzyniak miałby zastąpić na lewej obronie Macieja Rybusa, a Artur Sobiech Arkadiusza Milika. Obaj podstawowi reprezentanci są kontuzjowani.

- Potwierdzam, że ich zabraknie [Nie będzie też Tomasza Jodłowca - przyp. red]. Kontuzje jednych są jednak szansą dla innych. Arek do tej pory świetnie się spisywał, był bardzo ważną postacią mojego zespołu, ale urazy są wkalkulowane. To część gry. Musimy odpowiednio zareagować. Wierzę, że zastępcy dadzą dużo drużynie i spełnią oczekiwania. Po to ich powołuję - powiedział selekcjoner Adam Nawałka, ale, że to właśnie ta dwójka zagra w niedzielny wieczór potwierdzić nie chciał.

- Dzisiaj mamy pierwszy trening na boisku po meczu ze Szkocją. Po nim wybiorę skład - zdradził.

- Przyjechałem na kadrę w pełni skoncentrowany na tym, co mogę pokazać. Wiemy o co gramy. Decyzja należy do trenera - powiedział Artur Sobiech.

- Każdy z nas na samą myśl gry w takim meczu odczuwa radość. Jest to coś wyjątkowego. Skoncentrowani i pokorni podchodzimy do tego meczu - dodał Jakub Wawrzyniak.

Nawałka jak zwykle był bardzo oszczędny w zapowiedziach i deklaracjach. Tak, żeby broń Boże za dużo nie powiedzieć. Tylko na pytanie irlandzkich dziennikarzy powtórzył, że dla niego Robert Lewandowski jest najlepszą "dziewiątką" na świecie. Przyznał też, że zwycięstwo Irlandii z Niemcami było dla niego niespodzianką, ale zaraz też dodał, że grupa jest wyrównana i każdy wynik jest możliwy.

- Jeśli chodzi o Irlandię, to mamy bardzo dobre rozeznanie. Dla nas jednak będzie liczyło się przede wszystkim to, co sami mamy do wykonania. Nie chcę też mówić kto jest lepszy, czy Irlandia czy Szkocja. Obie drużyny prezentują wysoki poziom, szczególnie jeśli chodzi o dyscyplinę gry. To jedna z najtrudniejszych grup, ale przy pełnej koncentracji będziemy starali się rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść.

Początek meczu, który może dać Polsce awans do Euro 2016 w niedzielę na Stadionie Narodowym o godzinie 20:45.

[b]

Jacek Stańczyk

Krychowiak: nie można dominować przez 90 minut

[/b]

Komentarze (5)
Brat kLexoNa
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://sportowefakty.wp.pl/kibice/100808/blog/8749/uefalona-czyt-farsa-w-pigulce zapraszam na mojego dziewiczego bloga buhahahahahaha 
avatar
bakkal
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jedno jest pewne wawrzyniak i sobiech to niestety drugi a moze nawet trzeci garnitur reprezentacji.trudno spodziewac sie po nich dobrej i skutecznej gry, oczywiście obym sie mylil.uwazam jednak Czytaj całość
avatar
Erwin Kafka
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JAK TYCH DWÓCH ZAWODNIKÓW WSTAWI DO SKŁADU TO MAMY PEWNE BARAŻE. 
omniscient
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dawać Waldusia na pomoc bo jak znowu kichę zagraja na skrzydłach to Lewy nie będzie miał z czego strzelić. 
avatar
Krzysztof Jaguś
10.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
.. A w końcówce wejdzie Kapustka i strzeli sobie skromnie, po swojemu brameczkę na wagę awansu, czego jemu i wszystkim serdecznie życzę