El. Euro 2016: Męczarnie i happy end Niemców z Gruzją, Neuer ratował mistrzów świata

Reprezentacja Niemiec rozegrała kolejne słabe spotkanie, a jej najlepszym piłkarzem był Manuel Neuer, ale zdołała finiszować na pierwszym miejscu w grupie D eliminacji Euro 2016.

Po porażce 0:1 z Irlandią Joachim Loew narzekał na brak skuteczności swojego zespołu. Zapewniał, że to jedyny problem, jaki trapi mistrzów świata. Jeśli chciał go rozwiązać, to nie udało mu się to w ciągu trzech dni. Przeciwko Gruzinom nasi zachodni sąsiedzi znów koszmarnie pudłowali!

W pierwszej połowie cztery doskonałe okazje miał Marco Reus i tylko on sam wie, jak mógł nie strzeli gola na Red Bull Arena w Lipsku. W sytuacjach sam na sam z Nukrim Rewiszwilim uderzał albo niecelnie, albo wprost w bramkarza. Na bakier z precyzją byli też inni kadrowicze Loewa, tymczasem w 27. minucie jedynie fantastyczna parada Manuela Neuera sprawiła, że Tornike Okriaszwili nie wpisał się na listę strzelców.

Gospodarze potrzebowali rzutu karnego, by objąć prowadzenie. W 49. minucie Jaba Kankawa w zupełnie niegroźnej sytuacji podciął Mesuta Oezila, a z "wapna" nie pomylił się Thomas Mueller. Mogło się wydawać, że Gruzini spasują i Niemcy będą mogli zaatakować jeszcze odważniej, ale nic bardziej mylnego! Po chwili cudownym uderzeniem z woleja bezradnego Neuera pokonał Kankawa, a później tylko fenomenalna parada bramkarza zapobiegła golowi na 2:1 dla gości.

Mistrzowie świata przez kilka chwil znajdowali się w trudnym położeniu i byli zepchnięci do obrony. Dość szybko opanowali sytuację, odzyskując inicjatywę. Nadal razili nieporadnością w ofensywie, ale jedna akcja się im powiodła - Oezil dograł do dżokera Maxa Krusego, a napastnik VfL Wolfsburg znalazł sposób na Rewiszwilego.

Gruzja w końcówce nie zagroziła już Neuerowi, co nie zmienia faktu, że bramkarz był najjaśniejszym punktem kadry Loewa w ostatnim meczu eliminacji Euro 2016. "Jogi" ma nad czym pracować przed turniejem, który odbędzie się we Francji, ponieważ jego zespół zdecydowanie obniżył loty w porównaniu do mundialu i problemy ma nie tylko ze skutecznością.

Niemcy - Gruzja 2:1 (0:0)
1:0 - Mueller (k.) 50'
1:1 - Kankawa 53'
2:1 - Kruse 76'

Składy:

Niemcy: Neuer - Ginter, Hummels, Boateng, Hector - Kroos, Gundogan - Mueller, Oezil, Reus (90' Bellarabi) - Schuerrle (76' Kruse).

Gruzja: Rewiszwili - Kwerkwelia, Amusaliszwili, Kaszia - Lobjanidze, Kankawa, Kwekweskiri (78' Chizaniszwili), Nawalowski - Kazaiszwili (89' Kobachidze), Gelaszwili (46' Wacadze), Okriaszwili.

Żółte kartki: Hummels (Niemcy) oraz Nawalowski, Rewiszwili, Okriaszwili (Gruzja).

Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Niemcy 10 7 1 2 24:9 22
2 Polska 10 6 3 1 33:10 21
3 Irlandia 10 5 3 2 19:7 18
4 Szkocja 10 4 3 3 22:12 15
5 Gruzja 10 3 0 7 10:16 9
6 Gibraltar 10 0 0 10 2:56 0
Komentarze (1)
avatar
krychu bydgoszcz
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Po porażce 0:1 ze Szkocją" Niemcy przegrali z Irlandią.