W wyjściowym składzie Polski znalazło się 10 zawodników z Ekstraklasy, a "11" uzupełnił Paweł Dawidowicz z Benfiki B Lizbona. Przypomnijmy, że na MME 2017 będą mogli wystąpić zawodnicy urodzeni w 1994 roku i młodsi, co oznacza, że trener Marcin Dorna będzie mógł mieć też do dyspozycji Bartosza Kapustkę, Karola Linettego czy Arkadiusza Milika, którzy są dziś członkami kadry A.
Podopieczni trenera Dorny nie potwierdzili dobrej dyspozycji z czwartkowego meczu z Izraelem (3:1) i nie uraczyli całkiem licznej publiczności ciekawym spotkaniem. Dość powiedzieć, że spośród Polaków na pochwały zasłużył jedynie bramkarz Bartłomiej Drągowski, który uratował Biało-Czerwonych przed porażką.
– Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy zagrać w Białymstoku z wymagającym przeciwnikiem. To dla nas kolejny krok, kolejne doświadczenie. W porównaniu do spotkania z Izraelem mieliśmy trudniejsze zadanie - mówi Dorna.
Spotkanie z Rumunią było kolejnym z etapów przygotowań młodzieżowej reprezentacji Polski do MME 2017. Turniej odbędzie się nad Wisłą, więc kadra trenera Dorny wystąpi na nich bez konieczności gry w eliminacjach.
Wcześniej w ramach Turnieju Czterech Narodów 2014/2015 Biało-Czerwoni rywalizowali natomiast z Włochami (2:1), Szwajcarią (1:1, 2:1) i Niemcami (0:2, 2:1). W czerwcu zespół trenera Dorny przegrał w Nowym Sączu ze Słowacją (0:1) i to była jego ostatnia porażka. We wrześniu zremisował bezbramkowo w Kielcach ze Szwecją, a w ubiegły czwartek pokonał w Lublinie Izrael (3:1).
Polska - Rumunia 0:0
Skład Polski: Bartłomiej Drągowski - Tomasz Kędziora, Paweł Dawidowicz, Jarosław Jach, Paweł Jaroszyński (76' Jonatan Straus) - Kamil Mazek (66' Dariusz Formella), Patryk Lipski (82' Adam Dźwigała), Alan Uryga, Krzysztof Piątek (59' Radosław Murawski), Dawid Kownacki - Mariusz Stępiński (90' Martin Kobylański).
Żółte kartki: Stępiński (Polska) oraz Dobrosavlevici, Nedelcearu, Achim (Rumunia).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 7328.
Co stoi za sukcesem Nawałki?