Erik Grendel: Chciałbym jak najszybciej wrócić do treningów

Erik Grendel jest wyłączony na kilka tygodni z treningów z powodu kontuzji. Słowak nie ukrywa, że chce wrócić do gry już na mecz 13. kolejki z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP / Andrzej Grygiel / PAP / Andrzej Grygiel

Erik Grendel od początku tego sezonu zmagał się z kontuzją, lecz mimo bólu zagrał w ośmiu spotkaniach. Do tego pod koniec września Słowak przeszedł zabieg wszczepienia siatek wzmacniających przednią ścianę brzucha, co sprawiło przerwę w treningach. - To czego sobie życzę to właśnie jest zdrowie. Chciałbym jak najszybciej wrócić do drużyny - przyznał piłkarz Górnika Zabrze.

Przerwa w treningach miała wynieść miesiąc, lecz Słowak do gry chce wrócić szybciej. We wtorek rozpoczął już treningi indywidualne, a zajęcia z drużyną 27-latek chce wznowić w poniedziałek. Jego celem jest występ w zaplanowanym na 26 października meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

- Zacząłem biegać. Wszystko idzie zgodnie z planem, chociaż lekki ból się pojawia. To normalne po takiej kontuzji przywodziciela i operacji. Mam nadzieję, taki jest mój plan, by od najbliższego poniedziałku zacząć treningi z drużyną. Dużo zależy od opinii naszego fizjoterapeuty, Bartka Spałka, który prowadzi moją rehabilitację - stwierdził Grendel.

W zakończonych niedawno eliminacjach do Euro 2016 awans do mistrzostw wywalczyła reprezentacja Słowacji. Grendel nie ukrywa, że chciałby, żeby jego rodacy w grupie zagrali przeciwko Polsce. - Fajnie by było, gdyby Polacy i Słowacy zagrali w jednej grupie. Pokryjemy "Lewego" i wygramy z wami. Naprawdę byłoby bardzo ciekawie, gdybyśmy zagrali przeciwko sobie we Francji. Zdobyliśmy w grupie eliminacyjnej więcej punktów od Polski, co świadczy, że reprezentacja Słowacji jest bardzo mocna - ocenił Grendel.

Wykorzystać szansę, czyli awans po turecku Wykorzystać szansę, czyli awans po turecku
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×