Miał być gwiazdą światowej piłki. Wieczne kontuzje przerwały jego karierę

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk

Włosi przez lata nie byli w stanie zdiagnozować problemu, bo kłopoty z mięśniami powracały. Pato jeździł do różnych specjalistów i nic. Jean-Pierre Meerssman, lekarz Milanu, rozkładał ręce, ale nie chciał absolutnie przyznać, że winny jest jego klub. Przykłady innych piłkarzy (np. Stephan El Shaarawy) pozwalają jednak przypuszczać, że w Milanie wiedzą, jak wykończyć zawodnika.

Sztab kadry Brazylii również atakował Włochów. - Za szybko chcieli, żeby wrócił na boisko. Widziałem wiele takich przypadków jak Pato, które nie kończyły się aż takimi komplikacjami - mówił Jose Luis Runco, lekarz reprezentacji.

W kadrze go nie chcą

Oczywiście, urazy nie omijają go także i teraz, choć na dużo mniejszą skalę. W Corinthians furory nie zrobił. Dziennikarze i kibice mieli dość jego problemów, bo wydano na niego 15 mln euro. W mediach nazywano go najgorszym transferem w historii klubu.

Ma dopiero 26 lat, mógłby spokojnie pograć w którejś z silnych lig w Europie, ale łatka wiecznie kontuzjowanego ciągnie się za nim od kilku lat. Dla przykładu: od stycznia 2010 do kwietnia 2012 leczył się przez ponad 300 dni. Będzie ryzykował wyprawę do Europy? Mało prawdopodobne.

Pato zawsze pozostawał w dobrych stosunkach z Berlusconim, może ze względu na jego córkę Barbarę. Odszedłby z Milanu wcześniej, gdyby nie ona, choć może właściwsze byłoby określenie, że wcześniej zostałby sprzedany. W Sao Paulo znowu strzela, liczy na występ na MŚ w 2018 roku.

W kadrze Dunga go pomija. Nie wystąpił w reprezentacji od 2013 roku. Powrót do ojczyzny miał pokazać, że znowu wie, o co chodzi w wielkiej piłce, ale dla trenera kadry to za mało. Trochę dziwne, bo Brazylia ma wielkie problemy w ataku.

Na wszelki wypadek działacze Corinthians zabezpieczyli się. Eduardo Ferreira, dyrektor klubu, powiedział, że piłkarz będzie mógł odejść, jeśli ktoś wyda 25 mln euro. Duża kwota jak na piłkarza, który może w każdej chwili się posypać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×