Primera Division: Mecz godny hitu! Real wygrał w Vigo

PAP
PAP

Świetne zawody przyszło obejrzeć kibicom na Estadio Balaidos. Celta Vigo mimo niezwykle heroicznej postawy nie zdołała wywalczyć punktów w konfrontacji z Realem Madryt.

W tym artykule dowiesz się o:

Znakomicie dysponowana na starcie sezonu Primera Division Celta Vigo gościła w hicie 9. kolejki lidera z Madrytu. To miało być widowisko i tak też było! Wszystko zaczęło się doskonale dla Królewskich, którzy już w 8. minucie otworzyli wynik. Dwójkowa akcja Lucasa Vazqueza z Cristiano Ronaldo została wykończona przez Portugalczyka. Nie byłoby jednak tej bramki, gdyby nie istny kryminał defensorów Eduardo Berizzo, którzy swoim zachowaniem tak naprawdę sami prosili się o kłopoty.

W kolejnych minutach to podrażnieni gospodarze zdominowali wydarzenia boiskowe. Blisko wyrównującego trafienia Celta była w 18. minucie, lecz wybornie dysponowany tego dnia Keylor Navas powstrzymał strzał Fabiana Orellany. Gdy wydawało się, że Real ma problemy, aby wyjść z groźnym kontratakiem, i jedyne co mu pozostało to rozbijanie kolejnych dynamicznych ataków przeciwnika, ponownie kosztowne błędy w ustawieniu popełnili obrońcy z Vigo. Jese znalazł na prawym skrzydle zupełnie niepilnowanego Danilo. 24-latek skorzystał z niebywałego prezentu i mocnym strzałem nie dał szans Sergio Alvarezowi.

Do końca pierwszej połowy zadziwiał tylko jeden piłkarz - Keylor Navas. Kostarykański golkiper popisał się kilkoma niesamowitymi paradami, powstrzymując między innymi próby Iago Aspasa czy Pablo Hernandeza.

Tuż po zmianie stron, zawdzięczająca dwubramkowe prowadzenie swojemu bramkarzowi, drużyna Rafaela Beniteza mogła po raz trzeci cieszyć się z gola! Lucas Vazquez stanął oko w oko z Alvarezem. Próba efektownego przelobowania rywala całkowicie nie wyszła Hiszpanowi. Okolice godziny gry przyniosły prawdziwy wysyp negatywnych emocji. Arbiter co chwilę sięgał po żółtą kartkę i w efekcie wyrzucił z boiska Gustavo Cabrala!

Real momentalnie ruszył do ataku. W 65. minucie strzał Casemiro został szczęśliwie zatrzymany przez jednego z obrońców. Chwilę później natomiast pięknie z dystansu przymierzył Isco. Futbolówka po ręce bramkarza zatrzymała się na poprzeczce! Os Celticos nie zamierzali odpuszczać i mimo problemów ambitnie dążyli do odrobienia strat. I w 72. minucie byli blisko. Strzał Nolito został wybity z linii bramkowej przez Marcelo.

Skrzydłowy Celty dopiął swego w 85. minucie, gdy fenomenalnym uderzeniem nie dał żadnych szans Navasowi! Poderwani gospodarze do ostatnich sekund walczyli o doprowadzenie do remisu. Musieli jednak uznać wyższość Realu, który zwycięż 3:1 po tym, jak w doliczonym czasie do siatki trafił Marcelo.

Celta Vigo - Real Madryt 1:3 (0:2)
0:1 - Cristiano Ronaldo 8'
0:2 - Danilo 23'
1:2 - Nolito 85'
1:3 - Marcelo 90+5'

Składy:

Celta Vigo: Sergio Alvarez - Hugo Mallo, Gustavo Cabral, Sergi Gomez, Jonny Castro - Daniel Wass (67' Nemanja Radoja), Augusto Fernandez, Pablo Hernandez (82' John Guidetti), Fabian Orellana (83' Carles Planas), Iago Aspas, Nolito.

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić (80' Nacho), Casemiro, Lucas Vazquez (62' Isco), Jese Rodriguez (70' Denis Czeryszew), Cristiano Ronaldo.

Czerwona kartka: Gustavo Cabral /57 - druga żółta/ (Celta).

Żółte kartki: Gustavo Cabral, Pablo Hernandez, Iago Aspas, Nolito (Celta) oraz Lucas Vazquez (Real).

Sędzia: Clos Gomez.

Brzyski: w pierwszej połowie zagraliśmy dramatycznie

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
Dariusz Konferowicz
24.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to co krycha zrobil w 27 minucie swiadczy tylko o tym ze to szmata jest . nie mam juz dla niego zadnego szacunku .