Jeśli VfB odpadnie z Pucharu Niemiec, szkoleniowiec straci pracę po niedzielnym spotkaniu ligowym z Darmstadt. W środę przeciwnikiem Stuttgartu będzie występująca na czwartym poziomie rozgrywek Carl Zeiss Jena.
Zlekceważenie rywala może sporo kosztować. Zajmująca trzecie miejsce w lidze regionalnej Jena jest groźna. W pierwszej rundzie wyeliminowała już Hamburgera SV. - To może być magiczna noc. Szczęście będzie niezbędne, ale możemy pokonać Stuttgart - powiedział trener Carl Zeiss, Volkan Uluc.
VfB Stuttgart idzie w tym roku wyjątkowo słabo. Podopieczni Zornigera są na 16. pozycji w Bundeslidze i mają aż 23 stracone gole. Mierna postawa defensywy klubu z Mercedes-Benz Areny w dużej mierze spowodowana jest brakiem doświadczenia wśród obrońców.