Śląsk w kryzysie, Lech coraz lepszy. Kolejorz pognębi wrocławian?

Piłkarze Śląska Wrocław są w kryzysie i nie wygrali już pięciu ligowych meczów z rzędu. W Poznaniu dobrze wiedzą co to znaczy wpaść w spory dołek, ale pod wodzą Jana Urbana Kolejorz osiąga coraz lepsze wyniki. Kto w sobotę okaże się lepszy?

Pięć ligowych meczów - jeden remis i cztery porażki. To bilans ostatnich tygodni w wykonaniu Śląska Wrocław w Ekstraklasie. Lech Poznań po fatalnym początku teraz rozpędził lokomotywę i odniósł zwycięstwa w Lidze Europy, Ekstraklasie i Pucharze Polski.

- Coś się odradza, coś się budzi. Ta drużyna oberwała z każdej strony i to dość mocno. Teraz widać na twarzach uśmiechy i to cieszy, podobnie jak unikanie kontuzji. Przede wszystkim sfera mentalna jest lepsza, kiedy są wyniki - mówił Jan Urban, który niedawno na stanowisku szkoleniowca mistrza Polski zastąpił Macieja Skorży.

Mimo bardzo słabych wyników (trzecie od końca miejsce w tabeli i trzynaście punktów) w Śląsku Wrocław na razie nie zwalniają Tadeusza Pawłowskiego. Nie znaczy to jednak, że w klubie panuje spokój. Tadeusz Ryncarz zastąpił Wojciecha Sznajdera na stanowisku klubowego lekarza Śląska. Klub zakończył współpracę z Łukaszem Becellą, który przez ostatnie 1,5 roku był asystentem trenera Tadeusza Pawłowskiego oraz odpowiadał za skauting. Pomniejszony został także zakres współpracy z trenerem przygotowania motorycznego Markiem Świdrem, zaś psycholog Ewa Moroch skupi się na pracy z młodymi zawodnikami Akademii Śląska. To prawdopodobnie nie koniec zmian w WKS-ie.

Mimo tego trener Śląska Wrocław wierzy w korzystny wynik z Kolejorzem. - Uważam, że moja drużyna jest w lepszej dyspozycji niż w ostatnich tygodniach. To widać na treningu. Będziemy chcieli we Wrocławiu, gdzie gramy dobrze w piłkę, ale ostatnio nasze rezultaty nie były zadowalające, rozegrać dobry mecz. Myślę, że jak tak będzie, to jest szansa na dobry wynik - komentuje szkoleniowiec WKS-u. Pawłowski ma też receptę na poprawę gry zielono-biało-czerwonych.

- Więcej walki, boiskowego cwaniactwa. Jesteśmy za grzeczni. Uważam, że trzeba przestrzegać fair-play, ale takiego bardziej kontrolowanego chuligaństwa na boisku nam potrzeba - uważa. W sobotę przeciwko Lechowi nie zagra kontuzjowany Mateusz Machaj. Kolejną szansę powinien otrzymać natomiast młody Michał Bartkowiak.

W Lechu humory ostatnio na pewno się poprawiły. W Poznaniu doskonale wiedzą, co teraz przeżywa Tadeusz Pawłowski. W końcu sami niedawno to przerabiali. Czy zatem Kolejorz pognębi zielono-biało-czerwonych czy też da chwilę oddechu szkoleniowcowi WKS-u? Jan Urban, który mocno rotuje składem zespołu ze stolicy Wielkopolski we Wrocławiu nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego za kartki oraz zmagającego się z problemami zdrowotnymi Barrego Douglasa. Nie zagrają także kontuzjowani Marcin Robak oraz Dawid Kownacki.

Sobotni mecz będzie niesłychanie ważny i dla jednych, i dla drugich. Lech Poznań jeżeli chce gonić czołówkę, po prostu musi wygrać. Śląsk także nie ma wyjścia. Każda kolejna strata punktów przez ten zespół jeszcze bardziej skomplikuje sytuację w klubie.

Śląsk Wrocław - Lech Poznań / sob. 31.10.2015 godz. 20.30
->RELACJA ONLINE
Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Pawełek - Zieliński, Celeban, Kokoszka, Dudu Paraiba - Flavio Paixao, Hataley, Hołota, Kiełb - Bartkowiak - Biliński.

Lech Poznań: Burić - Ceesay, Arajuuri, Kamiński, Kadar - Trałka, Linetty - Lovrencsics, Jevtić, Pawłowski - Hamalainen.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)