Thomas von Heesen: Legia w Polsce jak Bayern w Niemczech

Lechia Gdańsk w sobotę zagra z Legią Warszawa. Thomas von Heesen z dużym szacunkiem wypowiada się o najbliższym rywalu, porównując go nawet do Bayernu Monachium.

W meczu Pucharu Polski, Lechia Gdańsk przegrała w Warszawie z Legią aż 1:4. W sobotę biało-zieloni mają szansę na rewanż. - Ten rezultat był za wysoki. Zadecydowała postawa naszego brakarza, który nie miał swojego dnia. Bruno Nazario miał dwie świetne szanse, a pod koniec musieliśmy ryzykować ze względu na to, że był to mecz Pucharu Polski. Teraz w Legii zmienił się trener, warszawianie grają innym stylem i musimy przeanalizować ich mecze pod okiem Czerczesowa. Tamten mecz był jednym z moich pierwszych na ławce Lechii - powiedział Thomas von Heesen.

Czym różni się Legia Stanisława Czerczesowa od Legii Henninga Berga? - Czerczesow zmienił pozycje zawodnikom. Jak trener przychodzi, to zawodnicy mają nową motywację. Musi on coś zmienić, bo gdyby nie musiał, nie byłaby potrzebna zmiana trenera. Czerczesow próbuje grać innym stylem, niż Berg. Legia to w Polsce duży klub, porównywalny do Bayernu Monachium w Niemczech. To duże wyzwanie grać przeciwko nim. Celem jest zdobycie trzech punktów. Gramy u siebie i musimy narzucić swój styl - ocenił szkoleniowiec biało-zielonych.

Co ciekawe von Heesen w swojej karierze zawodniczej grał przeciwko Czerczesowowi i nawet strzelił mu gola! - To było bardzo dawno, ale pamiętam to spotkanie. Czerczesow był wielkim bramkarzem, a teraz obaj jesteśmy trenerami. Nie przypominam sobie, żebyśmy później się ze sobą spotkali, chociaż minęło już 20 lat. Miło będzie go zobaczyć - wspomniał.

Legia ma w swoim składzie wiele indywidualności. - W jej składzie jest wielu dobrych piłkarzy. Nikolić to bardzo dobry zawodnik, podobnie jak Duda, czy Guilherme, według mnie jeden z najlepszych piłkarzy w lidze. Nie jest ważne iloma Legia gra środkowymi pomocnikami. My musimy pamiętać, by nie grać jeden na jednego, bo to nie jest nasz styl. Mamy szybkich piłkarzy i musimy wykorzystywać kontrataki. Zapowiada się intensywny mecz i mam nadzieję, że będziemy się po nim cieszyli. Nie zawsze wygrywa najlepszy, czasem przydaje się szczęście - zauważył von Heesen.

Komentarze (6)
avatar
Piotr Daniel
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hahahaa 
avatar
Robert Balawender
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janek....nie slodzi..W Niemczech znają Legie bardzo dobrze?Znają trochę mniej np.Pogoń Szczecin,sorry ale Lecha,znają nieliczni(troche ze wzgledu na Rudnievsa,bo o Lewym ,ze gral w Poznaniu,wie Czytaj całość
Jacek Czubak
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
jest podobna ale tylko w jednej rzeczy.....NIKT JEJ NIE LUBI !!!!!!!!!! 
avatar
Szczecin Janek
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niemiec słodzi , legiuni tyle brakuje do Bayernu co mi do Otyli Jędrzejczak .
: nie umiem pływać ! 
avatar
mckazik
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bez żartów proszę.