Stojana Vranjesa do tej pory odbierano jako w miarę spokojnego zawodnika. Po meczu Pucharu Polski Legii Warszawa z Chojniczanką Chojnice (4:1) opinię należy zmienić. W końcówce ćwierćfinałowego pojedynku Pucharu Polski Bośniak chcąc zatrzymać atakującego gracza gości, z premedytacją uderzył go łokciem w twarz.
Poszkodowany Marcin Biernat po chwili zalał się krwią. Piłkarz prawdopodobnie doznał poważnego urazu nosa. Obrońca gości, kilka sekund po otrzymaniu uderzenia odepchnął Vranjesa. Za to zachowanie zawodnik z Chojnic został ukarany przez sędziego Jacka Lisa żółtą kartką. Chwilę wcześniej z placu gry wyleciał Vranjes.