Argentyńczyk po wspomnianą nagrodę sięgnął trzykrotnie (2010, 2012, 2013), ale od końca września leczył kontuzję, więc w La Liga zdobył dla Barcelony zaledwie trzy bramki. Natomiast Portugalczyk mający w dorobku cztery triumfy - 2008, 2011, 2014 (wspólnie z Urugwajczykiem Luisem Suarezem) i 2015 - od początku rozgrywek hiszpańskiej ligi jest w przeciętnej formie i dotychczas tylko osiem razy trafił do siatki rywali Realu Madryt. Wygląda to dosyć mizernie w porównaniu z dorobkiem kapitana naszej reprezentacji, który strzelił już 14 bramek dla Bayernu Monachium i wspólnie z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund przewodzi strzelcom Bundesligi.
W klasyfikacji o Złoty But Polak i Gabończyk zajmują drugą pozycję z 28 punktami. Bo trzeba wiedzieć, że poza wysoką skutecznością trzeba jeszcze grać w drużynie z mocnej ligi. Gole strzelone właśnie w Bundeslidze oraz w Anglii, Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech są mnożone przez dwa. Współczynnik według którego ocenia się ekstraklasy zależy od miejsca zajmowanego w rankingu UEFA. W tych klasyfikowanych od pierwszego do piątego miejsca gole się mnoży przez dwa punkty. Od lokaty szóstej do 22 przelicznik wynosi półtora punktu, natomiast od 23. pozycji otrzymuje się tylko jeden punkt za gola.
Dlatego większych szans w końcowym rozrachunku nie będzie miał Tomas Radzinevicius z Suduvy Mariampol, mogący pochwalić się również 28 punktami, ale za 28 goli, bo liga litewska ma współczynnik jeden. Na dodatek zostały w niej już tylko dwie kolejki, bo tam się gra od wiosny do jesieni. Z lig z takim systemem w czołówce rywalizacji o Europejski Złoty But znajduje się także Richie Towell, który zdobył 25 bramek dla Dundalk oraz Ingemar Teever, który zaliczył jedno trafienie mniej dla Levadii Tallin. Z tym, że oni dwaj już nie powiększą dorobku - w Irlandii i Estonii sezon już się bowiem zakończył.
Na razie liderem klasyfikacji jest Alex Teixeira. Mimo zdobycia aż 19 bramek dla Szachtara Donieck, przez ten przelicznik ma jednak tylko pół punktu więcej od "Lewego", Aubameyanga i Radzineviciusa. Warto jednak docenić, że tak znakomity rezultat Brazylijczyk osiągnął w zaledwie trzynastu spotkaniach ukraińskiej Premier Lihi. Nas musi cieszyć, że niewiele mu ustępuje prowadzący w tabeli strzelców polskiej ekstraklasy reprezentant Węgier Nemanja Nikolić. Napastnik Legii Warszawa ma 24 punkty tak, jak Teever, z tym, że nasza liga ma współczynnik półtora punktu. Nikolić po połowie zasadniczego sezonu ma na koncie 16 goli i może pobije rekord Henryka Reymana, który w 1927 roku w premierowym sezonie polskiej ligi zdobył 37 bramek. Napastnik Wisły Kraków rozegrał wtedy 23 mecze na 26 możliwych. Albo może przynajmniej Nikolić wyrównana osiągnięcie Marka Koniarka z sezonu 1995/96, napastnik Widzewa Łódź strzelił wówczas 29 goli, a wystąpił we wszystkich 34 spotkaniach.
Nikolić rozegrał w Legii wszystkie 15 meczów ligowych, a przed nim jeszcze maksymalnie 22 występy. Zatem nie tylko korona króla strzelców, ale i miejsce w czołówce Złotego Buta są w jego zasięgu. Urodzony w Serbii reprezentant Węgier strzela bowiem jak na zawołanie. Pomyśleć że Słowak Robert Demjan został dwa lata temu najlepszym snajperem ekstraklasy dzięki strzeleniu zaledwie 14 goli dla Podbeskidzia Bielsko-Biała. Przy okazji warto przypomnieć, że ostatnim piłkarzem z ligi mającej przelicznik półtora punktu, który został nagrodzony Złotym Butem był Brazylijczyk Mario Jardel - w sezonie 2001/02 grający w Sportingu Lizbona, gdy liga portugalska miał taki właśnie współczynnik. Natomiast w poprzednim rankingu najwyżej notowany z przelicznikiem 1,5 punktu był Jonatan Soriano z Red Bulla Salzburg. W lidze austriackiej Hiszpan strzelił 31 goli, co oznaczało 46,5 punktów i czwarte miejsce.
Dla Lewandowskiego zdobycie Złotego Buta mogłoby stanowić znakomitą rekomendację do zajęcia z Realu Madryt miejsca mającego kłopoty z prawem Francuza Karima Benzemy albo nawet samego CR7, któremu się chyba marzy przeprowadzka do Paryża. Słynny Portugalczyk zaledwie kilka tygodni temu odebrał rzeczoną nagrodę za sezon 2014/15, w którym strzelił w lidze hiszpańskiej 48 goli, co dało aż 96 punktów. Nie pobił jednak rekordu Messiego z sezonu 2011/12, gdy filigranowy Leo dzięki 50 golom dobił aż do setki. Pod jego nieobecność w meczach Barcelony apetyty na Złotego Buta mają teraz za to jego klubowi koledzy - Brazylijczyk Neymar zdobył już 11 goli, a Suarez dwa mniej.
W POGONI ZA ZŁOTYM BUTEM
1. Alex Teixeira (25 lat, Brazylijczyk, Szachtar Donieck) - 28,5 punktów, 19 goli mnożone przez współczynnik 1,5 pkt
2. Tomas Radzinevicius (34, Litwin, Suduva Mariumpol) - 28 pkt, 28 goli x współczynnik 1
2. ROBERT LEWANDOWSKI (27, Polak, Bayern Monachium) - 28 pkt, 14 goli x współczynnik 2
2. Pierre-Emerick Aubameyang (26, Gabończyk, Borussia Dortmund) - 28 pkt, 14 goli x współczynnik 2
5. Richie Towell (24, Irlandczyk, Dundalk FC) - 25 pkt, 25 goli x współczynnik 1
6. Ingemar Teever (32, Estończyk, Levadia Tallin) - 24 pkt, 24 goli x współczynnik 1
6. NEMANJA NIKOLIĆ (27, Węgier, Legia Warszawa) - 24 pkt, 16 goli x współczynnik 1,5
6. Jamie Vardy (28, Anglik, Watford FC) - 24 pkt, 12 goli x współczynnik 2
11. Neymar (23, Brazylijczyk, FC Barcelona) - 22 pkt, 11 goli x współczynnik 2
19. Eder (28, Włoch, Sampdoria Genua) - 18 pkt, 9 goli x współczynnik 2
19. Gonzalo Higuain (Argentyńczyk, SSC Napoli) - 18 pkt, 9 goli x współczynnik 2
19. Luis Suarez (Urugwajczyk, FC Barcelona) - 18 pkt, 9 goli x współczynnik 2
26. Cristiano Ronaldo (Portugalczyk, Real Madryt) - 16 pkt, 8 goli x współczynnik 2
Zbigniew Mroziński
CZYTAJ WIĘCEJ W "PIŁCE NOŻNEJ":
Najbardziej wartościowi piłkarze Euro 2016 --->>>
BILD: Niemiecki gigant zainteresowany Kapustką --->>>
Anglia: Imperium, nad którym nigdy nie zachodzi słońce --->>>
1. Alex Teixeira (25 lat, Brazylijczyk, Szachtar Donieck) - 28,5 punktów, 19 goli mnożone przez współczynnik 1,5 pkt
2. Tomas Radzinevicius (34, Litwin, Suduva MariumpAuba ma 15 goli. Jakbyście jeszcze coś chcieli wiedzieć o sporcie to piszcie na priv.
Do mojej mamy też możecie pisać, na pewno wie więcej niż wy Czytaj całość