Pierwsza spektakularna klęska AS Roma miała miejsce w kwietniu 2007 roku. Wówczas stołeczny zespół po zwycięstwie 2:1 nad Manchesterem United w pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym, przegrał na Old Trafford aż 1:7! Czerwone Diabły odarły ze złudzeń Włochów i pozbawiły ich wszelkich nadziei na pierwszy w historii gry w Lidze Mistrzów półfinał.
W takich samych rozmiarach - 1:7 - Roma przegrała w minionym sezonie z Bayernem Monachium. Pojedynek odbył się w ramach fazy grupowej na Stadio Olimpico i już po 36 minutach rywalizacji Niemcy prowadzili różnicą pięciu goli! Dla fanów Giallorossich było to bardzo bolesne doświadczenie.
Porażka 1:6 z FC Barcelona nie jest aż tak dotkliwa. Przede wszystkim Roma poległa na wyjeździe z obrońcą tytułu i głównym faworytem tej edycji, który kilka dni wcześniej zmiażdżył w Madrycie Real (4:0). Ponadto porażka ta nie odbiera wicemistrzowi Włoch szans awansu do 1/8 finału - Romie do przejścia dalej wystarczy domowe zwycięstwo nad BATE Borysów w ostatniej kolejce.
Co ciekawe, żadna z klęsk Romy nie znajduje się na liście najwyższych porażek w historii Ligi Mistrzów. Sześciokrotnie notowano bowiem wyniki 7:0 (m.in. Bayern vs. FC Basel, Valencia vs. Genk, Arsenal vs. Slavia), a w sezonie 2007/2008 Liverpool FC rozgromił Besiktas Stambuł aż 8:0.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)