Termalica Bruk-Bet Nieciecza gola na wagę remisu w meczu ze Śląskiem Wrocław strzeliła tuż przed końcem regulaminowego czasu gry. Gospodarze później mogli jeszcze nawet wyjść na prowadzenie, lecz zabrakło im czasu oraz skuteczności.
- Przede wszystkim skuteczności. Straciliśmy znowu szybko bramkę. Na szczęście udało się strzelić gola w 88. minucie. Jedyny pozytyw, to ze dochodzimy do okazji. Mam nadzieję, że wyciągniemy szybko wnioski i już w piątek w Lubinie zagramy po prostu lepiej - komentował Bartłomiej Babiarz.
- Musimy cenić każdy punkt, chociaż nie ukrywam, że liczyliśmy na zwycięstwo. Chcieliśmy wygrać to spotkanie. Śląsk zagrał defensywnie, wydaje mi się, ze byliśmy drużyną, która prowadziła grę. My strzeliliśmy jednego gola, Śląsk jednego. Podział punktów - dodał pomocnik.
Mecz Termaliki mógł się podobać. W tym spotkaniu nie brakowało ciekawych sytuacji strzeleckich. - Chcemy grać ładnie, chcemy grać w piłkę, chcemy grać skutecznie. Na razie nie udało nam się zwyciężyć w Niecieczy, ale jeszcze będziemy grali tu dwa spotkania. Wierzę, że komplet punktów zostanie u nas - podsumował Babiarz.
na Instagramie 
na Facebooku 
