Jacek Zieliński: Stać nas na 18-zespołową Ekstraklasę

- Czy w najlepszych ligach świata, którymi się podniecamy i na których się wzorujemy, ktoś dzieli punkty? Czy tam ktoś wyczynia takie "hocki-klocki? No nie - mówi trener Cracovii, Jacek Zieliński.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Michał Stańczyk/Cyfrasport/Newspixpl / Michał Stańczyk/Cyfrasport/Newspix.pl

Wprowadzona przed sezonem 2013/2014 reforma "ESA 37" ma coraz więcej przeciwników i niewykluczone, że już od edycji 2016/2017 dojdzie do kolejnych zmian w regulaminie rozgrywek Ekstraklasy. Najmocniej krytykowany jest podział punktów po sezonie zasadniczym.

Przeciwnikiem systemu w obecnym kształcie jest też trener Cracovii, Jacek Zieliński. - Zawsze byłem przeciwny dzieleniu punktów. Podział na grupy to inna sprawa, ale podział punktów po rundzie zasadniczej nigdy nie był dla mnie wytłumaczalny. Dlaczego "o być albo nie być" drużyny i klubu decyduje 7, a nie 37 meczów? - pyta opiekun Pasów.

- Ktoś mi próbował tłumaczyć, że dzięki temu liga jest ciekawsza. Z całym szacunkiem, ale dla mnie to żaden argument. Liga trwa 10 miesięcy i to jest jej największy atut. W 7 meczach można stracić dorobek całego roku. Czy w najlepszych ligach świata, którymi się podniecamy i na których się wzorujemy, ktoś dzieli punkty? Czy tam ktoś wyczynia takie "hocki-klocki? No nie - dodaje Zieliński.

Zdaniem trenera Pasów dobrym rozwiązaniem byłby powrót do ligi składającej się z 18 drużyn: - Stać na 18-zespołową ligę. Jest wiele klubów dysponujących dobrymi bazami i stadionami. Nasze obiekty są już na europejskim poziomie. Wisła Płock, Zagłębie Sosnowiec czy Arka Gdynia prezentują wysoki poziom i daliby sobie radę w Ekstraklasie.

W Ekstraklasie powinno występować 18 zespołów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×