Pierwsza bramka padła po dograniu z lewej strony od Krystiana Kanarskiego w pole karne, gdzie Konrad Skwarliński nie miał problemów z pokonaniem bramkarza gości. Na drugą bramkę przyszło kibicom czekać bardzo krótko i była niemal kopią poprzedniej, tyle, że tym razem piłkę z prawej strony dograł Adrian Frańczak. Do hat tricka brakowało jednego trafienia, które Skwarliński dołożył już w drugiej połowie.
- Na ten etap przygotowań rozegraliśmy dobry mecz, choć głównie chodziło o to, żeby chłopcy zrealizowali jednostkę treningową, żeby ten mecz wybiegali i myślę, że zostało to zrealizowane. Każdy grał z pełnym zaangażowaniem. Konrad Skwarliński strzelił trzy ładne bramki i trzeba być z tego zadowolonym, bo to jest młody chłopak, który pomału już dorasta do tej dorosłej piłki. Trener Wojno podzielił ten zespół tak, że nazwijmy to "pierwszy zespół" to byli głównie zawodnicy testowani, natomiast "drugi zespół" był w głównej mierze złożony z zawodników pierwszego składu, stąd też organizacja gry wyglądała naprawdę nieźle. Wiadomo, że z biegiem czasu nasilą się gry kontrolne i wtedy zarówno trener Wojno jak i ja, zaczniemy te zespoły układać pod kątem meczów ligowych - podsumował mecz z Wisłą Annopol na co dzień trener zespołu KSZO II, Sławomir Kapsa.
KSZO Ostrowiec Św. - Wisła Annopol 3:0 (2:0)
1:0 - Skwarliński 39’
2:0 - Skwarliński 40’
3:0 - Skwarliński 44’
Skład KSZO: Kwapisz - Chorab, Ciesielski, Rębowski (34’ M. Kapsa), Nowik, Łatkowski, Dziewulski, Frańczak (30’ Gołasa), Nogaj, Skwarliński, Kanarski.