Denis Thomalla najskuteczniejszym strzelcem Lecha w europejskich pucharach

Poznaniacy nie imponowali skutecznością i trafiali do siatki rywali średnio raz na 108 minut. Nie ma też jednego zawodnika, który wybiłby się ponad przeciętność i zdecydowanie wyprzedził pozostałych autorów goli.

Szymon Mierzyński: FC Basel przekleństwem Lecha, awansu nie ma, jest ogromny niedosyt (komentarz)

Dlatego Denisowi Thomalli do zostania najlepszym strzelcem wystarczyły zaledwie dwa trafienia - w wyjazdowej potyczce II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów z FK Sarajewo (2:0) i w pierwszym starciu III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów z FC Basel (1:3).

Pozostałe bramki to już pojedyncze popisy siedmiu zawodników. Jedno trafienie dla mistrza Polski padło natomiast po strzale samobójczym (gol Branislava Danilovicia w pierwszym meczu IV rundy eliminacyjnej Ligi Europy z Videotonem Szekesfehervar).

Trzeba przyznać, że Thomalla wygrał klasyfikację dość szczęśliwie, bo jedna z jego bramek (ta w spotkaniu z FC Basel) powinna być zaliczona Szymonowi Pawłowskiemu, bo już po jego uderzeniu piłka wyraźnie przekroczyła linię bramkową. Nie zauważył tego jednak sędzia i zaliczył dopiero dobitkę Niemca.

Występy Lecha w europejskich pucharach w sezonie 2015/2016:

{"id":"","title":""}