Biorąc pod uwagę stan sprzed 20. kolejki, po ewentualnym podziale punktów Kolejorz traciłby do liderującego Piasta Gliwice zaledwie osiem oczek, mimo że całkowicie zawalił początkową fazę rozgrywek, a do tej pory ma na koncie już osiem porażek.
Jan Urban stawia sprawę jasno. - My jako drużyna, która bierze udział w rozgrywkach, musimy się po prostu dostosować do ich formy i odnaleźć w określonych realiach - stwierdził.
Opiekun Kolejorza dał ostatnio do zrozumienia, że absolutnie nie popiera obecnego kształtu rywalizacji. Czy w związku z okolicznościami zmienił zdanie? - Akurat teraz Lech może na tych zasadach skorzystać, jednak to wcale nie oznacza, że nagle będę się cieszył z reformy. Zdania na jej temat nie zmieniłem w najmniejszym stopniu - zaznaczył.
Słowa Urbana mogą nieco dziwić, ale sporo wyjaśnia fakt, że licząc wszystkie rozgrywki, w edycji 2015/2016 Kolejorz ma na koncie już 36 meczów (19 w Ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski, 12 w europejskich pucharach, a także pojedynek o Superpuchar Polski).