Poniedziałek w Bundeslidze: Pizarro chce zostać w Bremie, Hoffenheim sprowadza Herdlinga

Claudio Pizarro wyraził publicznie chęć pozostania w Bremie po zakończeniu sezonu, natomiast Hoffenheim odkupiło swojego byłego napastnika w celu załatania dziury po kontuzji Ibisevicia, zaś kontuzja obrońcy Werderu, Naldo może spowodować, że Brazylijczyk opuści inauguracje rundy wiosennej, a kapitan rewelacyjnie spisującej się jesienią Herthy Arne Fredrich spekuluje jak potoczy się runda rewanżowa.

Michał Żyrek
Michał Żyrek

Pizarro chce zostać w Bremie

Wypożyczony do Werderu Brema napastnik Claudio Pizarro dał do zrozumienia, że chętnie zostałby w klubie dłużej niż do końca obecnego sezonu.

- Claudio powiedział nam, że byłby chętny żeby zostać tutaj dłużej niż do końca obecnych rozgrywek. Jest on dla nas na pewno interesującą opcją, jednak kiedy zawodnik jest dostępny za darmo zawsze jest nim duże zainteresowanie - powiedział manager Werderu Klaus Allofs.

- Tak to prawda, jestem zainteresowany żeby grać w Werderze dłużej - dodał sam Pizarro.

Jeżeli zatrzymanie 30-latka okaże się za trudne, Werder może zwrócić uwagę na Brazylijczyka Freda, który był łączony z niemieckim klubem, a jego kontrakt wygasa w tym sezonie.


Hoffenheim sprowadza Herdlinga

Lider Bundesligi TSG 1899 Hoffenheim jest gotowy podpisać kontrakt z napastnikiem Kai Herdlingiem. 24-latek grał już w Hoffenheim w latach 2002-2008, a latem tego roku odszedł do regionalnego klubu Waldorf Mannheim gdzie w czternastu meczach zdobył dziesięć bramek.

- Z powodu problemów kadrowych sprowadziliśmy go z powrotem i mamy nadzieję, że Kai pokaże na co go stać - powiedział dyrektor generalny klubu Jan Schindelmeister.

Klub musiał szybko działać w związku z kontuzjom podstawowego napastnika , który nie zagra do końca sezonu.

Wiadomo także, że letni nabytek Hoffenheim, wart cztery i pół miliona euro Brazylijczyk Wellington zostanie w klubie. Mówiło się o wypożyczeniu 20-latka, który zagrał zaledwie 28 minut, jednak po rozmowie z trenerem Ralfem Rangnickiem zawodnik spróbuje swoich sił w drugiej części sezonu.


Naldo kontuzjowany

Brazylijski obrońca Werderu Bremy Naldo walczy z czasem, żeby wyleczyć uraz Achillesa.

- Odczuwałem ból ścięgna Achillesa jednak na szczęście już przeszedł. Teraz mogę zacząć treningi biegowe i jeśli wszystko pójdzie dobrze to mam nadzieję w poniedziałek zacząć trenować z drużyną - powiedział zawodnik.

Do listy kontuzjowanych dołączył także 21-letni napastnik Martin Harnik. Austriak dopiero co wrócił po kontuzji kostki i będzie za wszelką cenę chciał uniknąć dłuższej przerwy.

- Mam problem z pachwiną. Wszystko stało się nagle, podczas treningu strzeleckiego coś mnie zabolało - powiedział Harnik.

Po słabej pierwszej połowie sezonu, Werder musi odrabiać straty i będą chcieli zacząć już od meczu z Arminią Bielefeld.


Hertha może iść w górę jak i w dół

Kapitan Herthy BSC Berlin Arne Friedrich wypowiedział się na temat szans wykonania założonych przed sezonem planów.

- Mamy w drużynie dobrą atmosferę, byliśmy zdyscyplinowani taktycznie na boisku. W zeszłej rundzie udało nam się zdobywać punkty po wyrównanych meczach. Drużyna nie może polegać tylko na jednym zawodniku. Nasi pomocnicy prezentowali się dobrze przed bramką, a w ataku do Marko Pantelicia skutecznie dołączyli Valeri Domovchiyski, Amine Chermiti, Raffael i doświadczone Andrei Voronin, rok czy dwa lata temu było zupełnie inaczej. Jak do tej pory byliśmy na fali wznoszącej, jednak na pewno czekają nas jeszcze zniżki formy. Uzbieraliśmy już 33 punkty i tego nam już nikt nie odbierze. Na pewno pierwsza część sezonu poszła nam lepiej niż ktokolwiek by się spodziewał i teraz ciąży na nas mniejsza presja. Jeżeli uda nam się zdobyć kolejne 33 punkty to będziemy w czubie tabeli, jeżeli jednak nasza forma spadnie możemy mieć problem z wywalczeniem prawa do gry w pucharze UEFA - wypowiedział się kapitan zespołu, który niedawno przedłużył kontrakt.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×