Polak robi furorę we Włoszech

Marcin Foltyn 27 Stycznia 2009, 10:21

Bartosz Salamon swoją piłkarską przygodę rozpoczynał w Lechu Poznań. Już w wieku 16 lat zdecydował się na zagraniczny wyjazd. Szybko stał się jednym z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia we Włoszech. Teraz nawet jest już przymierzany do silnego Napoli.

- Pojechałem z kadrą U-16 na turniej do Portugalii, a tam zobaczyli mnie skauci Juventusu i Brescii. Działacze tej ostatniej pokazali mi i rodzicom, że bardzo im na mnie zależy. Propozycja z Turynu dotarła kilka dni później, gdy byliśmy już zdecydowani - opowiada Salamon.

Polak jest we Włoszech porównywany do słowackiej gwiazdy Napoli Marka Hamsika. Sam zainteresowany tak te porównania komentuje: -Wiem, ale ja jestem inny. Nie angażuję się tak w ataki, lubię rozgrywać piłkę z głębi pola, koncentruję się na defensywie. Moje największe wady to dynamika i szybkość, pracuję także nad grą głową. Zalety? Słyszałem, że boiskowa inteligencja - mówi Gazecie Wyborczej Salamon.