W pierwszej części meczu Górnika Łęczna z Lechią Gdańsk aż trzech zawodników opuściło boisko z powodu kontuzji. Urazu barku doznał stoper gospodarzy Maciej Szmatiuk, z kolei pomocnik gości Sebastian Mila zszedł ze skręconym stawem skokowym.
Dużo gorzej wygląda sytuacja Aleksandara Kovacevicia, który po pół godzinie gry zasygnalizował kontuzję i padł na murawę. Wstępne diagnozy nie są zbyt optymistyczne. Sztab medyczny Lechii stwierdził, że zawodnik doznał zerwania więzadeł pobocznych w kolanie. Jeszcze w trakcie spotkania Kovacević miał zostać przewieziony do szpitala i przejść dokładniejsze badania. Ostatecznie, jak poinformował na pomeczowej konferencji Dawid Banaczek zawodnik diagnozowany będzie w niedzielę.