"Polak przed rozpoczęciem sezonu został pozyskany przez Stuttgart wraz z Mitchellem Langerakiem. Australijczyk doznał poważnej kontuzji, a Tytoń od razu został numerem 1 i szybko zawiódł oczekiwania. Na początku i w środku rundy zaliczył kilka wpadek. Brakowało mu koncentracji, spowodował rzut karny, został ukarany czerwoną kartką i w piętnastu występach skapitulował 29 razy. Dopiero w ostatnich meczach pokazał się z lepszej strony - napisano o Przemysławie Tytoniu, uzasadniając jego nominację.
Według ocen przyznawanych przez magazyn "Kicker", polski golkiper długo był najsłabszym golkiperem Bundesligi, ale pod koniec rundy wyprzedził w rankingu Romana Burkiego z BVB, Diego Benaglio z Wolfsburga oraz Christiana Mathenię z Darmstadt i uplasował się na 15. pozycji.
Wraz z Tytoniem w antyjedenastce znalazł się środkowy obrońca Stuttgartu Timo Baumgartl. Ponadto "wyróżnieni" zostali trzech piłkarze Hannoveru 96 (w tym konkurent Artura Sobiecha - Mevlut Erdinc), dwóch graczy Werderu oraz przedstawiciele Hoffenheim i Darmstadt oraz ci, z którymi wiązano ogromne nadzieje: Andre Schuerrle z Wolfsburga oraz Franco Di Santo z Schalke.
Antyjedenastka rundy jesiennej Bundesligi według goal.com:
Przemysław Tytoń (Stuttgart)
Hiroki Sakai (Hannover)
Assani Lukimya (Werder)
Timo Baumgartl (Stuttgart)
Miiko Albornoz (Hannover)
Zlatko Junuzović (Werder)
Sebastian Rudy (Hoffenheim)
Andre Schuerrle (Wolfsburg)
Jan Rosenthal (Darmstadt)
Franco Di Santo (Schalke)
Mevlut Erdinc (Hannover)