- Teraz Jose Mourinho przebywa w Brazylii. Zobaczymy co się wydarzy, gdy stamtąd powróci - stwierdził Jorge Mendes, który zajmuje się interesami "The Special One".
52-latek stracił pracę w Chelsea w połowie grudnia po porażce z Leicester City (1:2). Od tego momentu pojawiło się już mnóstwo spekulacji dotyczących jego przyszłości. Mówi się choćby, że Portugalczyk mógłby wrócić do Realu Madryt, bądź zastąpić Louisa van Gaala w Manchesterze United.
Mendes uważa, że Jose Mourinho nie musi się nigdzie spieszyć. - Powinien być spokojny i o nic się nie martwić. Jest najlepszym menedżerem na świecie - oznajmił.