Pierwsza połowa sezonu była dla SSC Napoli bardzo udana. Azzurri nadal świetnie spisują się w ofensywie, zdecydowanie poprawili się w destrukcji, w cuglach awansowali do 1/16 finału Ligi Europy, a w Serie A tracą tylko punkt do lidera. Aurelio De Laurentiisowi to jednak nie wystarcza.
- Możemy być zadowoleni z postawy drużyny, ale potrzebujemy nowych piłkarzy. Można pozyskiwać wielkie 16- czy 17-letnie talenty, jednak obecnie wolę wydać kilka milionów na uznanych zawodników, którzy od razu mogą nam pomóc. Tacy są nam potrzebni - tłumaczy De Laurentiis, cytowany przez football-italia.net, zapewniając, że na Stadio San Paolo trafi co najmniej jeden piłkarz z najwyższej półki.
Wzmocnień Napoli chciałoby dokonać przede wszystkim w drugiej linii, a włoskie media wymieniają kilku najpoważniejszych kandydatów. O ile pozyskanie Granita Xhaki z Gladbach i Christopha Kramera z Bayeru w styczniu wydaje się nierealne, o tyle ściągnięcie Andre Gomesa z Valencii, Davy'ego Klaassena z Ajaksu. Matiasa Vecino z Empoli czy Roberto Soriano z Sampdorii może się powieść. Działacze myślą również o wzmocnieniu formacji obronnej, a ich pierwszym wyborem jest Nikola Maksimović z Torino.
Napoli będzie się wzmacniać, ale również odchudzać kadrę. Giandomenico Mesto już przeniósł się do Panathinaikosu, Henrique odchodzi do Fluminense, a wkrótce znajdą się chętni do pozyskania Jonathana de Guzmana, Juana Camilo Zunigi oraz bramkarza Rafaela Cabrala. Tych zawodników w drugiej połowie sezonu Maurizio Sarri nie będzie już wystawiał.
Rio, ale nie tylko. W 2016 roku będzie w czym wybierać
{"id":"","title":""}