Kolejny piłkarz opuścił Bayern. Guardiola najpierw na niego stawiał, później zrezygnował

Sinan Kurt przeniósł się do Herthy Berlin, Jan Kirchhoff powędrował do Sunderlandu, a Gianluca Gaudino został wypożyczony do 30 czerwca 2017 roku do FC Sankt Gallen - zespołu zajmującego 5. pozycję w tabeli ligi szwajcarskiej. Będzie prowadził go Josef Zinnbauer, znany z pracy w Hamburgerze SV.

Mario Goetze: Liverpool? Nie myślę o odejściu, chcę pracować z Ancelottim i być twarzą Bayernu

Gaudino dopiero niedawno skończył 19. rok życia, a już w połowie 2014 roku Pep Guardiola stawiał na niego w meczach o stawkę. Syn znanego w Niemczech piłkarza Maurizio Gaudino rozegrał 90 minut w pojedynku o krajowy superpuchar (0:2 z BVB), a w Bundeslidze wystąpił 8-krotnie.

Można było sądzić, że pozycja Gaudino w zespole będzie się umacniać, tymczasem w bieżącym sezonie pomocnik grał tylko w IV-ligowych rezerwach. U Guardioli ledwie cztery razy usiadł na ławce rezerwowych i nie dostał żadnej szansy. To dlatego w klubie podjęto decyzję, że wiosną nie będzie potrzebny sztabowi szkoleniowemu, nawet gdyby znów wielu zawodników narzekało na kontuzje.

Wszystko wskazuje na to, że odejście Gaudino jest ostatnią styczniową roszadą w kadrze Bayernu. Inni piłkarze nie otrzymają zgody na transfery, a wzmocnień działacze nie przewidują.

Sfinalizowane transfery w Bundeslidze:

Rafał Sonik: Wrócę wygrać Dakar za rok

Źródło: TVP