Bardzo dobrze spotkanie z Sevillą rozpoczęła Valencia, która już w 8. minucie po główce Carlosa Marcheny wyszła na prowadzenie. Od tego momentu Andaluzyjczycy musieli strzelić dwie bramki. Przewaga Nietoperzy jednak topniała, a rywalom udało się doprowadzić do wyrównania. Wiele emocji przyniosła końcówka meczu, kiedy to Sebastien Squillaci na minutę przed końcem zdobył decydującego gola. W ten sposób zwycięzca poprzedniej edycji musi się pożegnać z Copa del Rey już w ćwierćfinale. Przypomnijmy, że finał tegorocznych rozgrywek odbędzie się właśnie na stadionie Nietoperzy - Estadio Mestalla.
Emocje mieliśmy także w drugim spotkaniu. FC Barcelona podejmowała Espanyol i tym razem w derbach padło aż pięć bramek. Wydawało się, że Blaugrana pewnie rozniesie Los Pericos, szczególnie, że mieli dużą przewagę i po 56. minutach prowadzili 3:0. Później jednak przypadkową bramkę zdobyli goście, a po błędzie Jose Pinto padł gol kontaktowy. Espanyol nie miał jednak wystarczającego potencjału i nie potrafił po raz kolejny pokonać defensywy lidera.
Sevilla - Valencia 2:1 (1:1)
0:1 - Marchena 8'
1:1 - Kanoute 36'
2:1 - Squillaci 89'
Pierwszy mecz: 2:3
Awans: Sevilla
FC Barcelona - Espanyol Barcelona 3:2 (1:0)
1:0 - Bojan 35'
2:0 - Bojan 48'
3:0 - Pique 56'
3:1 - Corominas 58'
3:2 - Callejon 69'
Pierwszy mecz: 0:0
Awans: FC Barcelona
Betis Sevilla - Real Mallorca 0:0
Pierwszy mecz: 0:1
Awans: Real Mallorca
Sporting Gijon - Athletic Bilbao 1:2 (1:1)
1:0 - Carmelo 2'
1:1 - Gabilondo 42'
1:2 - Lopez 52'
Pierwszy mecz: 0:0
Awans: Athletic Bilbao
Pary półfinałowe:
FC Barcelona - Real Mallorca
Sevilla - Athletic Bilbao