Nie będzie kadrowej rewolucji w GKS-ie Katowice. "Wierzymy w siłę naszego zespołu"

W trakcie zimowej przerwy w GKS-ie Katowice nie dojdzie do wielu kadrowych zmian. Śląski zespół przeprowadzi kilka transferów, ale rewolucji w składzie nie będzie. - Wierzymy w siłę naszego zespołu - powiedział menedżer GKS-u, Dariusz Motała.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
piłkarze GKS-u Katowice / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice

GKS Katowice rundę jesienną zakończył na ósmym miejscu w tabeli I ligi, a do pozycji gwarantującej awans do Ekstraklasy katowiczanie tracą dziewięć punktów. W rundzie wiosennej zespół ma włączyć się do walki o czołowe lokaty, lecz w drużynie nie dojdzie do wielu zmian.

Z GKS-u odejdą zawodnicy, którzy mieli problemy z wywalczeniem miejsca w meczowej osiemnastce. Trener śląskiego klubu wierzy, że na wiosnę jego zawodnicy poczynią duże postępy. - Mamy dobrą kadrę, ale ci wszyscy zawodnicy, którzy grali jesienią nie do końca pokazali swoje prawdziwe umiejętności. Dlatego chcemy dać im szansę, by na wiosnę pokazali swój potencjał w stu procentach - stwierdził Jerzy Brzęczek.

W zamian skład ma wzmocnić kilku piłkarzy, ale działacze i trenerzy nie planują kadrowej rewolucji. - Zmian zbyt wiele nie będzie. Mamy kilku zawodników, których chcemy przetestować, by wzmocnili nasz skład. Nie jestem zwolennikiem wielkich zmian, nie będzie dochodziło do wymiany kilkunastu zawodników. Jeśli będą jakieś roszady, to maksymalnie będzie to dotyczyć pięciu zawodników, którzy do nas dołączą, ale będziemy też włączali do składu młodych graczy, którzy wyróżniali się w naszych grupach juniorskich - powiedział Brzęczek.

Wśród zimowych wzmocnień najprawdopodobniej nie będzie zawodników, którzy jesienią grali w Ekstraklasie. - Wierzymy też w siłę naszego zespołu. Chcemy się dobrze i rozsądnie wzmocnić. Po dwóch miesiącach naszej pracy chcemy postawić zdrowe podwaliny pod dalsze funkcjonowanie klubu. Myślimy o jakimś zawodniku, który będzie szerzej znany i będzie takim graczem, który ma większe doświadczenie w piłce seniorskiej. Interesują nas zawodnicy albo młodzi i perspektywiczni, albo tacy, którzy będą stanowili zdecydowany wzrost jakości w zespole - przyznał menedżer GKS-u, Dariusz Motała.

Póki co GieKSa nie poinformowała o podpisaniu umowy z żadnym nowym zawodnikiem. Blisko transferu jest Wojciech Kochański z drugiej drużyny Legii Warszawa. - Kluby z Ekstraklasy pozyskują piłkarzy z I ligi. To pokazuje, że zaczyna się opłacać grać w tej lidze i jest to dobre miejsce do rozwoju. Okienko transferowe rozpoczyna się w luty i czas na dokonywanie wzmocnień jeszcze będzie. Startujemy dopiero 5 marca. Założyliśmy z trenerem taką strategię, że my chcemy kreować zawodników, których chcemy pozyskać. W trakcie przerwy świątecznej analizowaliśmy wszystkie kandydatury. Każdego zawodnika prześwietlaliśmy - stwierdził Motała.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×