Zatrzymanie w Lechu Poznań Jasmina Buricia było niezwykle ważne. Klub opuścił niedawno Maciej Gostomski, Krzysztof Kotorowski ma po sezonie zakończyć karierę, więc odejście Bośniaka byłoby poważnym problemem dla mistrzów Polski.
Burić od początku wykazywał jednak chęć przedłużenia umowy. W Poznaniu czuje się dobrze i stara się o polskie obywatelstwo. Pomimo iż przebywa w Lechu od początku 2009 roku, to jego pierwszy wniosek został odrzucony.
Nowy kontrakt 28-letniego zawodnika będzie obowiązywał do końca czerwca 2019 roku. - - Od początku byłem zdecydowany, żeby zostać w Lechu. Szybko się porozumieliśmy i ustaliliśmy warunki. Nie chciałem transferu. Jestem zadowolony z życia tutaj, dobrze poznałem już miasto i klub - powiedział Burić na oficjalnej stronie klubowej.