Premier League: Cztery gole Manchesteru City. Artur Boruc na czysto

PAP/EPA / PETER POWELL
PAP/EPA / PETER POWELL

Piłkarze Manchesteru City zagrali jak na faworyta przystało. Wicemistrzowie Anglii rozbili przed własną publicznością Crystal Palace aż 4:0 i tym samym dogonili w tabeli Arsenal Londyn.

Pojedynek na Etihad Stadium lepiej mogli rozpocząć zawodnicy Crystal Palace. Już w 3. minucie w stuprocentowej sytuacji znalazł się Damien Delaney, który otrzymał idealne dośrodkowanie od Connora Wickhama. 34-latek nie trafił jednak do siatki, a prosto w Joe Harta.

Grający w początkowych fragmentach meczu bardzo oszczędnie w ofensywie gospodarze długo nie potrafili zagrozić bramce Orłów. Zmiana nastąpiła w 22. minucie, gdy na strzał z dystansu zdecydował się Fabian Delph. Mocna próba w wykonaniu pomocnika przełamała ręce Wayne'a Hennesseya. Ten gol zdecydowanie obciąża konto golkipera zespołu Alana Pardewa.

Mimo straconej bramki goście nadal szukali swoich okazji. Niewiele brakowało, a do wyrównania doprowadziłby Yohana Cabaye. Uderzenie Francuza bezpośrednio z rzutu wolnego sprawiło dużo problemów Hartowi.

Kontrolujący przebieg boiskowych wydarzeń wicemistrzowie Anglii tuż przed przerwą zadali drugi cios. I znów zza pola karnego. Sergio Aguero przymierzył, futbolówka przeszła po głowie Scotta Danna, czym całkowicie zaskoczyła - tym razem będącego bez winy - Hennesseya.

Korzystny dla Obywateli rezultat spowodował, że w drugiej połowie to przyciśnięty do muru Crystal Palace wziął się do pracy. Przyjezdni mieli pomysł i momentami ich postawa napawała optymizmem. Było tak do 68. minuty. Wtedy właśnie Manchester efektownie rozklepał rywali. A wszystko z najbliższej odległości wykończył Aguero.

W końcówce zawodnicy Manuela Pellegriniego nie odpuścili i po raz czwarty uradowali miejscowych fanów. Dynamiczny kontratak, wyprowadzony przez Sergio Aguero, wykorzystał David Silva. Ostatecznie Manchester powetował sobie ostatni bezbramkowy remis z Evertonem i dzięki kompletowi punktów zrównał się dorobkiem z Arsenalem Londyn.

W innym spotkaniu AFC Bournemouth - z Arturem Borucem w składzie - bez większych problemów uporało się z Norwich City. Wisienki zwyciężyły 3:0, a Polak rozegrał dobre zawody. Dzięki takiemu wynikowi ekipa 35-latka przeskoczyła w tabeli swojego sobotniego przeciwnika i obecnie plasuje się na 15. miejscu.

Manchester City - Crystal Palace 4:0 (2:0)
1:0 - Fabian Delph 22'
2:0 - Sergio Aguero 41'
3:0 - Sergio Aguero 68'
4:0 - David Silva 84'

Składy:

Manchester City: Joe Hart - Pablo Zabaleta, Nicolas Otamendi, Martin Demichelis, Aleksandar Kolarov (52' Gael Clichy) - Fernando, Fabian Delph, Kevin De Bruyne, David Silva - Kelechi Iheanacho (57' Yaya Toure), Sergio Aguero (85' Jesus Navas).

Crystal Palace: Wayne Hennessey - Joel Ward, Scott Dann, Damien Delaney, Pape Souare - Joe Ledley, Yohan Cabaye, Jason Puncheon - James McArthur (80' Jordon Mutch), Wilfried Zaha (86' Chung-Yong Lee), Connor Wickham (66' Marouane Chamakh).

Żółte kartki: Marouane Chamakh, Yohan Cabaye (Crystal Palace).

Sędzia: Jonathan Moss.

Newcastle United - West Ham United 2:1 (2:0)
1:0 - Ayoze Perez 6'
2:0 - Georginio Wijnaldum 15'
2:1 - Nikica Jelavić 49'

Southampton - West Bromwich Albion 3:0 (2:0)
1:0 - James Ward-Prowse 6'
2:0 - James Ward-Prowse (k.) 35'
3:0 - Dusan Tadić 72'

AFC Bournemouth - Norwich City 3:0 (1:0)
1:0 - Dan Gosling 10'
2:0 - Charlie Daniels (k.) 54'
3:0 - Benik Afobe 75'

Bayern szuka konkurenta dla "Lewego"? "Jeśli masz cudowną narzeczoną, nie patrz na inne"

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (0)