Luciano Spalletti na pojedynek z rozpędzonym Juventusem przygotował nowe ustawienie. Roma zagrała systemem z trzema środkowymi obrońcami, w tym nominalnym pomocnikiem Daniele De Rossim, a poza tym na skrzydłach sporo zadań destrukcyjnych mieli Alessandro Florenzi oraz Lucas Digne.
Rzymianie świadomi swoich słabości grali ostrożnie i zachowawczo. Koncentrowali się na przeszkadzaniu Bianconerim i przerywaniu ich akcji. Z przodu praktycznie nie istnieli, ale za to w tyłach skutecznie utrudniali zadanie faworytowi. Po początkowym naporze Juventusu goście opanowali sytuację i mecz momentami miał nawet wyrównany przebieg, a Wojciech Szczęsny nie musiał bronić groźnych uderzeń. Jeśli już interweniował, to bez większego wysiłku.
Emocji i fajerwerków na Juventus Stadium długo brakowało. Po przerwie niewiele się zmieniło - podopieczni Massimiliano Allegriego atakowali, jednak mieli problemy z przedarciem się pod bramkę Szczęsnego. Dopiero w 68. minucie mocno i celnie uderzył Juan Cuadrado, co nie wystarczyło na czujnego Polaka, podobnie jak próba Patrice'a Evry. Francuz miał przed sobą praktycznie tylko golkipera, jednak ten dobrze się ustawił i odbił piłkę.
Kiedy coraz więcej wskazywało na to, że Roma dopnie swego i wywiezie z Piemontu punkt, Evra zagrał do Paula Pogby, ten prostopadłym podaniem uruchomił Paulo Dybali, a Argentyńczyk mierzonym strzałem w kierunku dalszego słupka zmusił do kapitulacji Szczęsnego. Bramkarz tylko musnął piłkę, która po chwili znalazła się w siatce.
Roma po stracie gola spróbowała się otworzyć i zaatakować, ale ani razu nie zagroziła Gianluigiemu Buffonowi. Z dogodnej pozycji rzut wolny wykonał specjalista od stałych fragmentów Miralem Pjanić, jednak zawodnicy stojący w murze podbili piłkę, która przeszła nad poprzeczką. Co ciekawe, trener Spalletti aż do 90. minuty z ławki wpuścił do gry tylko jednego gracza - defensywnego pomocnika Seydou Keitę.
Juventus wygrał 11. raz z rzędu w lidze i już za tydzień może pod tym względem wyrównać klubowy rekord ustawiony za kadencji Antonio Conte. Rywalem obrońcy tytułu 31 stycznia będzie Chievo Werona, z kolei zajmująca 5. miejsce w tabeli Roma podejmie dzień wcześniej Frosinone Calcio.
Juventus Turyn - AS Roma 1:0 (0:0)
1:0 - Dybala 77'
Składy:
Juventus: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner (66' Cuadrado), Khedira, Marchisio, Pogba, Evra - Dybala (85' Morata), Mandzukić.
Roma: Szczęsny - Manolas, De Rossi, Ruediger - Florenzi (90+3' Torosidis), Vainqueur (71' Keita), Pjanić, Digne - Nainggolan - Dzeko, Salah (90' Umar).
Żółte kartki: Mandzukić, Evra (Juventus) oraz De Rossi, Ruediger, Pjanić, Nainggolan (Roma).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Juventus FC | 38 | 29 | 4 | 5 | 75:20 | 91 |
2 | SSC Napoli | 38 | 25 | 7 | 6 | 80:32 | 82 |
3 | AS Roma | 38 | 23 | 11 | 4 | 83:41 | 80 |
4 | Inter Mediolan | 38 | 20 | 7 | 11 | 50:38 | 67 |
5 | ACF Fiorentina | 38 | 18 | 10 | 10 | 60:42 | 64 |
6 | US Sassuolo | 38 | 16 | 13 | 9 | 49:40 | 61 |
7 | AC Milan | 38 | 15 | 12 | 11 | 49:43 | 57 |
8 | Lazio Rzym | 38 | 15 | 9 | 14 | 52:52 | 54 |
9 | Chievo Werona | 38 | 13 | 11 | 14 | 43:45 | 50 |
10 | Genoa CFC | 38 | 13 | 7 | 18 | 45:48 | 46 |
11 | Empoli FC | 38 | 12 | 10 | 16 | 40:49 | 46 |
12 | Torino FC | 38 | 12 | 9 | 17 | 52:55 | 45 |
13 | Atalanta Bergamo | 38 | 11 | 12 | 15 | 41:47 | 45 |
14 | Bologna FC | 38 | 11 | 9 | 18 | 33:45 | 42 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 10 | 10 | 18 | 48:61 | 40 |
16 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 9 | 19 | 35:60 | 39 |
17 | US Palermo | 38 | 10 | 9 | 19 | 38:65 | 39 |
18 | Carpi FC 1909 | 38 | 9 | 11 | 18 | 37:57 | 38 |
19 | Frosinone Calcio | 38 | 8 | 7 | 23 | 35:76 | 31 |
20 | Hellas Werona | 38 | 5 | 13 | 20 | 34:63 | 28 |
Anna Lewandowska: Sukces Roberta to wyłącznie jego zasługa
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
AC Milan vs. AS Roma. Nie możesz przegapić tego starcia! Oglądaj na żywo w Eleven Sports 1 o 20:40 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Juventus FC kontra ACF Fiorentina. Emocjonujące starcie jeszcze w tym roku! Oglądaj na żywo w Eleven Sports 1 o 17:55 w Pilocie WP (link sponsorowany)