Podczas zgrupowania w Lloret de Mar kontuzji doznali Roman Gergel i Paweł Golański. Z kolei do treningów po wcześniejszych urazach wracali Erik Grendel i Paweł Widanow. Tych czterech zawodników wraz z klubowym fizjoterapeutą udało się w czwartek na testy medyczne do szpitala w Barcelonie.
W przypadku Gergela i Widanowa diagnozy lekarzy są optymistyczne. Bułgar stopniowo zwiększa obciążenia i podczas zgrupowania w Hiszpanii powinien trenować już na 100 procent. Z kolei w przypadku Gergela niezbędnych jest kilka dni odpoczynku i Słowak również ma wrócić do pełnych treningów jeszcze w Lloret de Mar.
Gorzej wygląda sytuacja Golańskiego i Grendela. Były reprezentant Polski podczas sparingu z Girona FC doznał kontuzji mięśniowej. Po badaniach okazało się, że uraz nie jest zbyt poważny, ale Golańskiego czekają dwa tygodnie przerwy w treningach i najprawdopodobniej nie wystąpi on w pierwszym meczu rundy wiosennej, w którym Górnik Zabrze zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.
Z kolei Grendela czeka jeszcze dłuższa przerwa. Słowak w tym sezonie jest nękany kontuzjami. W grudniu Grendel doznał urazu mięśni brzucha, a we wrześniu przeszedł zabieg polegający na wszczepieniu specjalnych siatek, które miały wzmocnić te mięśnie. Po badaniach przeprowadzonych w Barcelonie okazało się, że słowackiego piłkarza najprawdopodobniej czekać będzie kolejny zabieg.